Od kiedy stream przejął maxmana wszystkie pakiety wychodzące z Gdańska trafiają do Krakowa. Jeśli chcę się np. połączyć ze stroną sąsiada zza ściany to pakiety i tak lecą przez Kraków. Tam zresztą jest logowane wszystko co robimy w sieci. A gdzie tu prywatność?
Sami zobaczcie trasę pakietów komendą "route"

Tak czytm i czytam, isobienie mogę wyobrazić, aby jakiekolwiek pakiety nawet w UPC biegały człowieku do ciebie bezposrednio z za scinay sasiada nie zachaczając o serwery operatora.
No chyba, że masz połaczone kompy siecia pomiędzy kartami o wówczas tak.
I nie z Krakowa a skąd to sie napracuj kiedy krytykujesz.
Prywatność, zadaj pytanie ustawodawcy?

Jaki interes ma ktoś z Vectry, kto tak usilnie (nie pierwszy raz, jak zauważyłem) broni tutaj Streamu? Bo nie widzę żadnego powodu, byś bronił sieci, z której (teoretycznie) nie korzystasz. A może to ma związek z przymiarką Vectry do przejęcia Stream (pierwsze podejście: tnij.org/f9kq)? Bo takie mogą nasunąć się wnioski...
Niech sobie tacy "obiektywni" komentatorzy dadzą już siana i wypchają się tą nieudolną obroną Streamu. Nic nie zmieni oczywistego faktu, którego świadkami byli i są użytkownicy dawnego Homenetu: wraz z przejęciem tej sieci przez firmę z Krakowa, pogorszył się każdy aspekt jej funkcjonowania.
Cała zmiana właściciela to jeden wielki bałagan organizacyjny - długotrwałe nieinformowanie klientów o tym fakcie, "wsteczne" faktury ze zmienianiem numerów kont i ID klientów (bez aneksów, bez żadnych szczegółów...), wprowadzające w błąd informacje na stronie operatora (jeszcze do niedawna), lekceważenie i nie stosowanie się do Regulaminu świadczenia usług (którego w Stream chyba nikt nawet nie czytał), wprowadzania i ogłupianie (celowe?) klientów, połączone z ŻENUJĄCYM poziomem kontaktu z firmą. No i likwidacja świetnie funkcjonującego modelu obsługi klient-opiekun na rzecz... Właśnie, czego? Byle tanio, byle dużo, byle jak... KPINA.
W dodatku widoczne jest na każdym etapie użytkowania pogorszenie jakości połączeń. Jak nie problemy z pakietami krążącymi przez pół świata (pazerne oszczędzanie na tanim łączu, tranzycie, etc.), albo ich odbijanie w nieskończoność między serwerami Streamu (coś pięknego...), związane z tworzeniem jakiś systemów śledzenia/kontroli/logowania użytkowników (ciekawe, czy to model chiński czy irański?) zapychającym sieć, poprzez niezrozumiałe problemy z DNSami (długo- lub nieotwierające się strony WWW), kończąc na uciążliwych i niezrozumiałych dla "klientów" (celowo w cudzysłowie) awariach umożliwiających korzystanie z sieci. Wszechobecna amatorszczyzna i brak jakiejkolwiek zrozumiałej, logicznej polityki firmy. A wszystko połączone z całkowitym olewaniem użytkowników, godne Tepsy w czasach mrocznego PRL... Widać takie mają na południu Polski "standardy".
PS. Piszę jeszcze jako użytkownik Homenetu (za użytkownika Streamu nie uważam się - brak ku temu przesłanek w postaci aneksu do umowy, braku jasno sprecyzowanych warunków dostarczania usług w postaci regulaminu, etc.), ale moja cierpliwość właśnie się kończy i zamierzam przejść do konkurencji. Jaka by ona nie była, bo gorsza NA PEWNO być już nie może...