Porażka...

jedyne co to teoria w miare dobra byla. Nie rozumiem jak mozna sie cenic 900zł za jazdy raz na 3-4tyg ktore sa przeprowadzone beznadziejnie, zadnych korekt, uwag, instruktor wyzywa kursanta od głupkow, ze nie umie jezdzic(mimo ze wlasnie przyszedl po to zeby sie nauczyc) i ogolnie drze ryja caly czas. Jazdy wyjezdzilem w jakies 6 miesiecy. nie polecam nikomu mimo ze najtanszy kurs. naprawde nie warto.

pozdrawiam super wystrzalowego instruktora Pana Wojtka!
popieram tę opinię 25 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Porażka...

Dziwnym trafem doczytalem do polowy i juz wiedzialem o kogo chodzi :P
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Porażka...

ja się uczyłam w Oes na Miszewskiego i polecam jazdy ustalasz ty kiedy chcesz jeździć i z kim
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3