Poród Swissmed

Dziewczyny poprosze o jakieś swieze opinie dotyczace porodu, czytałam inne wątki ale są już stare... Cena za poród naturalny to 5500 :( strasznie duzo, ale może warto, w koncu za wesele placi sie o wiele wiecej, a dla mnie narodziny maleństwa są ważniejsze :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

a ja miałam juz jedno cc, drugie przede mną i ani trochę sie nie cieszę. wręcz jestem przerażona bólem, który mnie czeka. ehh.
nie mam absolutnie zamiaru kogokolwiek potępiać za cc na życzenie! twierdzę tylko, że nie jest to łatwiejsza droga...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

dla mnie to niech każda kobieta rodzi tak jak jest jej wygodnie :)

ja rodzilam sn i bardzo sobie chwale.

tylko polecam nie nastawiac sie na zzo bo po pierwsze moze nie byc anestezjologa a po drugie moze wcale nie zadzialac bo tak bylo przy moim pierwszym porodzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

ja mowie otwarcie o tym, ze nie chce rodzic sn, i bede za wszelka cene walczyc o cc.Jednak jak sie nie uda, albo dzieciatko zdecyduje inaczej to urodze normalnie i napewno nie umre... :) Wybralam swiss dla opieki, bo na klinicznej tez mozna zaplacic za cc na zyczenie :):) zadna nowosc tylko o tym nikt glosno nie mowi... dla mnie jest to wygoda!!, ale uwazam, ze mam do tego prawo :):)... ja nigoko nie oceniam, czy dobrze rodzic tak czy siak... uwazam, ze medycyna idzie do przodu..i ze skoro sa inne mozliwosci oprocz sn to czemu z nich nie korzystac jak ktos ma mozliwosc... zaraz mi powiecie, ze kiedys wyrywali zeby na zywca kombinerkami, ludzi zyli wiec czemu teraz chodzi sie do stomatologow i bierze znieczulenia, albo pod narkoza sie takie zabiegi wykonuje... :) dziewczyny...kazda z nas ma swoje zycie, kazda sama decyduje o swoich sprawach... i po co takie na "sile" przekonywanie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

Mi raczej chodzilo o to ze jak bedzie potrzeba to bede miala mozliwosc znieczulenia... ale nastawiam sie na normalny porod silami natury bo wiem ze dla dziecka i dla samego cudu porodu to najlepsze wyjscie.. najbardziej chcialabym rodzic w domu... ale to chyba nie najlepszy pomysl bo mieszkam bardzo daleko od jakiejkolwiek opieki medycznej i wrazie co raczej ciezko mi bedzie dojechac...
W swissie sa kameralne warunki zblizone do moich wymarzonych czyli domowych i przynajmniej mi o to chodzi... a niestety zyjemy w kraju gdzie trzeba zaplacic za znieczulenie.. to fakt...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

Znieczulenie zewnątrzoponowe – prawdy i mity:

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/porod/znieczulenie-zewnatrzoponowe-prawdy-i-mity_35778.html

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

W Swiss można kupić znieczulenie i CC na życzenie, wiec skoro ktoś obawia się bólu, nie ma sił urodzić bez znieczulenia lub nie chce rodzić sn w ogóle, a ma na to pieniądze to nie ma problemu. Widocznie nie wszystkie kobiety są równie jak ja odporne na ból lub mniej nad nim panują. To rozumiem... :)

Najważniejsze jest podejście. Dobre podejście. Mam wrażenie, że niektórym jego brak :( Ja się trzymałam tego, że kobiety przez tysiące lat rodziły, na wszystkich kontynentach i jeszcze dziś, w XXI wieku są miejsca, gdzie nie dotarła cywilizacja z medycyną, a też rodzą się tam dzieci. Czemu Ja mam sobie nie poradzić? w szpitalu, z dobrą opieką medyczną? To tylko poród, nie waruj! :D

Dla mnie najważniejsze było to, żeby opieka była na najwyższym możliwym poziomie, a nie to żeby mnie nie bolało :/ Ale tak jak pisałam wyżej, rozumiem to, iż inne kobiety myślą o sobie :)

Urodziłam sn bez znieczulenia. Bolalo, ale przez przesady. Miewam migreny i wtedy męczę się bardziej niż jednorazowo przy porodzie.

Teraz planujemy drugiego bąbla :D Wiec poród nie był dla mnie takim traumatycznym przeżyciem, by rezygnować z drugiego dziecka :)

Jeżeli ktoś mi obieca, że nie będzie mnie W OGÓLE bolało ze znieczuleniem to się na to piszę :D

O CC nie ma mowy, bo się bardziej boję się położyć (DOBROWOLNIE i jeszcze za to zapłacić) na stół, niż fizjologicznego bólu porodowego.

Jednak drażni mnie to, iż tak trudno się do tego przyznać (bo o to w tej dyskusji, miedzy wierszami chodzi) i powiedzieć:
"nie chce, żeby bolało, stać mnie na to, wiec wybieram swiss"
i zasłania się godnością pacjenta i dalej ble ble ble, że niby personel bardziej uśmiechnięty i traktują po ludzku :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

jest w standardzie owszem i dadzą jak się uprzesz. Mnie namawiali żeby bez. Oczywiście gadlka,że dam radę itd... ale ja się tak nastawiłam na to znieczulenie,że mnie cała odwaga opuściła, zaczęłam normalnie panikować i musieli mi podać, bo w histerii to nie wiem jakbym rodziła. Ale ja przyszłam z 8 cm rozwarcia to też dlatego już nie chcieli, ale dali taką małą dawkę, ja się uspokoiłam i na parte byłam już zwarta i gotowa:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

myslalam, ze w prywatnym szpitalu pacjent ma wiecej do powiedzenia niz w panstwowym i nie musi "walczyc" o swoj komfort.
nastawialam sie na swiss, bo bylam przekonana, ze znieczulenie jest tam w standardzie. a tymczasem jestem w kropce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

prawda, mi nie chcieli podać, odradzają jak poród ładnie postępuję ale jak zaczniesz im tam histeryzować to dadzą;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

jak to? czy to znaczy , ze w swissmedzie mogą nie podać znieczulenia??czy jest to sprawdzona informacja?? bylam przekonana, że znieczulenie jest podawane każdorazowo. czyżby swissmed upodabniał się w tym wzgledzie do panstwowych szpitali?? byloby to zenujace...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

niby mozna dostac znieczulenie zzo ale jezeli trafisz na zmiane ze nie bedzie anastezjologa to mozesz o nim zapomniec

wcale nie sa za chetni zeby je dawac bo czesto przedluza porod
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

Jestem tego samego zdanie co Beatrisa... tylko samego znieczulenia sie troche obawiam... jak rozumiem w swissie mozna na zyczenie je dostac odpowiednio wczesnie tak?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

ja juz raczej jestem przekonana do cc...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

ja też się panicznie boję bólu i nie wyobrtażam sobie cesarki:) z zzo jest super, nic nie boli a parte to już nie jest ból tak naprawdę tylko jakby się coś dużego chciało;) samo wychodzenie główki jest nie za fajne ale człowiek wtedy mobilizuje się zeby wypchnąć dziecko i chyba nawet to pomaga i się szybciej z tym uwijamy tak mi się wydaje. No i potem człowiek się czuje bardzo dobrze. A po cesarce to różnie, więc ja bym się właśnie cesarki bała. Ale każdy decyduje według siebie. Powodzenia dziewczyny, nie taki diabeł straszny zobaczycie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

bo to jest tak dziewczyny że podczas porodu naturalnego ból jest w trakcie a przy cc jest po.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

Ale przeciez mozesz dostac znieczulenie.. porod moze byc szybki i wcale nie bolec.. a gdy cos sie dzieje to wtedy masz pewna w swiss cc... przeciez po cc tez czujesz bol.. niektore kobiety do 2 lat czuja te rany etc. kazy czlowiek jest inny, inaczej sie goi bo przeciez to operacja.. porod sn wcale nie musi bolec przy znieczuleniu i opiecie jaka proponuje swiss...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

u mnie to jest paniczny strach przed bolem, nie wyobrazam tez sobie zaskoczenia...to znaczy, ze nagle siedze sobie w domu a za godzine bede juz w szpitalu z bolami porodowymi... boje sie tez tych komplikacji przy sn, pekniecia krocza i tego co moze sie dziecku stac( zaplatanie w pepowine)... wiem, ze jest to wygoda ale ja sobie po prostu nie wyobrazam zebym mogla rodzic normalnie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

Dziewczyny.. a moge poznac przyczyne dla ktorej chcecie koniecznie miec cc? jakos mnie bardziej przeraza wlasnie operacja niz porod naturalny ktory dla dziecka chyba jest lepszy... (oczywiscie nie liczac jakis komplikacji)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

Witajcie Dziewczyny,

obiecałam Wam w dniu wczorajszym relację po wizycie więc piszę :)

Jak zapewne widzicie w suwaczku jestem w 33/34 tygodniu ciąży - niemniej jednak jako pacjentka dr Wójcika przeszłam pozytywnie kwalifikację i cokolwiek teraz miałoby się zdarzyć mam jechać już do Swissmedu i pan doktor obiecał że nie zostanę odesłana. W takiej sytuacji lekarze dzwonią do siebie i pytają co zrobić - dlatego warto być sumiennym i od początku być pod opieką tego samego lekarza. To taki bonus dla stałych pacjentek - co prawda wizyty do tanich nie należą bo u dr Wójcika kosztuje 150 zł - ale ten spokój w jakim przeszłam całą ciąże (i bardzo duża w tym zasługa Pana doktora który zawsze odpowiedział na każde moje wątpliwości) mogłabym i więcej zapłacić.

Mam już wstępnie wyznaczony termin porodu poprzez CC - jednakże z uwagi na fakt iż mój synek jest dość duży i wyraźnie mu się spieszy na świat - może się zdarzyć że będzie przyśpieszony. W tym celu właśnie wykonuje się cotygodniowe KTG które pozwala obserwować zmiany. Wizytę w szpitalu mam wyznaczoną na 24.03. - wówczas zostanie założona karta szpitalna - i od tego czasu co tydzień będę pojawiała się na kolejnych wizytach aż do dnia porodu. Poza tym Pan doktor opowiedział mi troszkę o znieczuleniach stosowanych przy porodzie - i wiem że w moim przypadku raczej będzie to ogólne niż to w kręgosłup (którego strasznie się bałam). Niemniej jednak w tej kwestii już w Swiss będę miała konsultacje z anestezjologiem który dobierze odpowiednie.

Widzę również że pojawił się kolejny wątek - CC na życzenie. Dziewczyny zamiast zamartwiać się i zastanawiać ja bym Wam radziła porozmawiać z Waszym lekarzem - to że chciałybyście mieć CC jest spowodowane różnymi kwestiami - i warto uczciwie podzielić się tym z lekarzem prowadzącym. Wiem z wcześniej czytanych opinii że Swissmed jest jedyną placówką w której takie coś można wykonać (w państwowych szpitalach nawet te ze skierowaniem na CC mają problemy) - także jest jakaś nadzieja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

nasza forumka Ola rodzila niedawno w swissie i miala ustawiona cc, mowila ze nie bylo najmnijszych problemow... przyjechala do szpitala spokojnie na umowiona godzine , raz dwa i bylo po wszystkim :) wiadomo, ze cc jest operacja i ze dluzej dochodzi sie do siebie...ale skoro mozna sobie w ten sposob pomoc to czemu z tego nie skorzystac :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Jak wyprawiacie urodziny dla dzieci? (27 odpowiedzi)

Witajcie! Jak bardzo hucznie obchodzicie urodziny dzieci? Głownie chodzi mi o to czy urządzacie...

kaszel u dziecka, jak sobie radzicie ? (86 odpowiedzi)

Synek ma 3 latka, zaczał się katar, potem kaszel. Dwukrotnie byłam u lekarza i osłuchowo jest...

krzywe ząbki (24 odpowiedzi)

hej dziewczyny moja córcia ma 16 miesięcy. ma mało ząbków-pierwszy wyrżnął się po roczku... ale...