Poród
Witam. Pomimo ogólnie panującej opinii o tym szpitalu, postanowiłam tam urodzić swoje pierwsze dziecko. Mieszkamy z mężem niedaleko, więc to napewno był przeważający argument. Dodatkowo miesiąc temu leżałam parę dni na Klinicznej i wcale nie byłam zadowolona. Stwierdziłam, że szpital to szpital. W Redłowie część oddziału ginekologiczno-położniczego jest odnowiona a część odstrasza widokiem ale czy to jest najważniejsze? Podsumowując - ogólnie jestem zachwycona porodem w tym szpitalu. 3/4 personelu miało profesjonalne podejście do Pacjenta. Oczywiście znalazło się parę osób z kiepskimi humorami ale to tak jak w każdej instytucji. Obchody należały do przyjemności. Lekarze z dużym poczuciem humoru. Raz w chwili zwątpienia lekarz wziął mnie za rękę i pocieszył. Polecam również przyszpitalną szkołę rodzenia Iwonki Guć. Iwona to kobieta z poczuciem humoru, której naprawdę zależy na "Ciężarówkach". Jeszcze jedna ważna rzecz - poród rodzinny jest za darmo! Na sali porodowej spędziłam 3 godziny - miły wystrój, łóżka za 70 tys. zł. Mój poród skończył się CC - podejście na sali operacyjnej - pełen profesjonalizm. Naprawdę nie należy oczekiwać gwiazdki z nieba to się nie zawiedziecie.