Poród
W lutym 2011 rodziłam syna w redłowie i o opiece nie moge powiedziec złego słowa. Fakt, na patologi potrzebują pilnie remontu ale juz trakt porodowy, sale i porodówka są naprawde OK. Miałam problem z urodzeniem(nie chciał sie wstawic w kanał) i z pomocą przyszło mi 2 lekarzy i z 2 położne więc miałam dużą pomoc fizyczną (dosłownie zginali mnie w pół i wspomagali słownie mówiąc ile czasu jeszcze przeć itp) Baaardzo fajna młoda Pani doktor była bardzo delikatna i ludzka takze nie mogę powiedzieć zlego słowa o samej opiece w trakcie i po porodzie. Pani zajmująca się laktacją przemiła i naprawde zainteresowna pacjentkami (zagląda kilkakrotnie w ciągu dnia i pyta czy nie potrzeba pomocy itp.) A co do jedzenia to jest dowożone cateringiem wiec naprawde nie ma na co narzekac. Jest smaczne i porcja jest na tyle duża że można się nasycić. /za 2 tygodnie rodze drugie dziecko i znowu bedzie to redłowo i mam nadzieje wrócić z podobnymi doświadczeniami.