Re: Poród w Kartuzach vs. Kościerzynie?
Rodzilam w maju w Kartuzach. Szybko mnie przyjeli. Potem badanie przez pania ginekolog, bardzo miłą zreszta. Na sali porodowej znajduje sie prysznic, pilka i worek sako. Na miejscu uzupelnia sie plan porodu. Polozna pomocna i mila, gdy trzeba bylo to ustawiala do pionu ;) Mi podali oxy na wywolanie i gaz rozweselajacy, ktory troche mi pomogl. Mąż byl caly czas ze mna i przecinal pepowine. Sale poporodowe sa pojedyncze, 2ki i jedna 3ka, w sumie 17 miejsc. Obok sal znajduja sie lazienki z prysznicem. Jest tez miejsce do przygotowania mm. Personel ogolnie mily i pomocny, akurat ja nie moge narzekac. Jasno i czysto. Tylko jedzenie nie pasowalo do diety matki karmiacej. Polecam jesli nie masz zagrozonej ciazy.
0
0