Pod koniec kwietnia urodziłam na Zaspie synka. Miałam swoja położną panią Małgosię, która nie odstępowała mnie na krok. Bardzo mi pomogła, więc lekarz był właściwie zbędny ::)) Zreszta i tak przyszedł dopiero na szycie. Oddział poporodowy bez większych zastrzeżeń. Opieka położnych świetna. Szczególnie pani Asia L. jest niezwykle miłą i bardzo pomocną osobą. Dzięki niej pobyt w tym szpitalu wspominam z radością.