Witam.

Mam ukończone 24 lata, jestem średniego wzrostu szatynką o miłej aparycji. Jestem osobą po studiach. Jestem spokojna, rozsądna i wyważona. Myślę poważnie o przyszłości, poszukuję partnera ( i przyjaciela :-)) w przedziale wiekowym 28 - 35 lat z wykształceniem wyższym, z racjonalnym i poważnym podejściem do kwestii życiowych. Cechy tej osoby: rozsądek, inteligencja, poczucie humoru.

adres e - mail: apple695@wp.pl
gadu - gadu: 18157163

Trochę duże te wymagania... to ja się nie piszę...

duże? eeee tam, luzik, tyle ze za młoda dla mnie

ech.. spełnia, warunki nawet więcej ale co moge powiedzieć '' SINGIEL TO ZAJE$$$$$$$ SPRAWA '' :D

"...z wykształceniem wyższym..."

Szukasz partnera czy pracownika?

W jakim sensie jesteś wyważona ?

Podpowiedź.

Autorka ogłoszenia prawdopodobnie nie wiązała określenia z siłami powodującymi niesymetryczne rozmieszczeniem mas w wirujących elementach maszyny.

:)))

Najpewniej nie chodziło jej też o to że ma niesymetrycznie rozmieszczone jakieś części ciała.
:)

tak ciekawie to brzmii :))

Ale Ty pustak jesteś...
Uwaga robię antyreklamę!!!
Chłopaki, jak dziewczyna zaznacza że musi być wykszt. wyższe, to myśli wąskotorowo. Mam nadzieje, że znajdzie typowego "wykształciucha", co będzie poprawiał każdy jej błąd stylistyczny i zanudzał fizyką kwantową.

nie pisała, że ma być po PG ;))

> znajdzie typowego "wykształciucha", co będzie poprawiał każdy jej błąd stylistyczny i zanudzał fizyką kwantową.

To byłby bardzo nietypowy wykształciuch.
Typowy, aktualny absolwent szkoły wyższej zazwyczaj nie umie mówić ani pisać poprawnie po polsku - o fizyce kwantowej nie wspominając ;)

W dodatku część ma papiery na dysleksje, dysortografie i inne dysfunkcje;]

Wiktoria też może mieć te papiery, więc będą pasować do siebie ;))

Nie przesadzaj. Jak na 24-latkę, pisze hiperpoprawnie ;)

Chciałabym zauważyć, że jest jeszcze jedna dziewczyna w tym wieku pisząca poprawnie :)

Ty Sissel ;)

Sądzę, że Sisiolek miał kogoś innego na myśli ale komplement z pewnością doceni ;)

Tak, nie miałam na myśli siebie. Jeśli mam być szczera, nie traktowałaby pomysłu Krisa jako komplementu. Mniejsza o to, z jakiego powodu :)

A ja myślałem, że Ty piszesz poprawnie :)
pomyliłem się ?

Zerknij proszę Kris- zgubiłam literkę :)

Zgoda. Przyznaję Ci rację. Moje zdania nie powodują bólu oczu. Z innych powodów również nie wydają się kontrowersujne.

Ech... w ostatnim wyrazie u-->y.

oo, to mały błąd ;))

hiperbola taka, może i wykształciuch potrafi gadać o wzorach ale na życiu to on się nie zna, o to mi chodziło

Ale casting, fiu fiu fiu! :]

Przeanalizujmy - racjonalny z poważnym podejściem do życia oraz posiadający rozsądek - jak widać, koleżanka nie chce już chadzać na imprezy, dyskoteki i tym podobne?...przecież to takie niedojrzałe i niepoważne ;p

Wykształcenie wyższe - tutaj będzie ok, każdy NERD się nada ;p

Poczucie humoru? Nerdy również go posiadają. Co tam, że w bardzo wąskiej dziecinie - ale mają! Nic tak nie poprawia nastroju jak naukowy kawał :]
- Opowiedzieć ci kawał o zerze absolutnym?
- 0 K.

Hmmm...nie rozumiesz dowcipu?
A już CV z listem motywacyjnym chciałem pisać :/

Co to jest "wąska dziecina"? ;)

Na przykład:
Informatyk - poznałem nową dziewczynę, ma rozszerzenie JPEG;
Fizyk - nie wymiotuje, on bada dynamikę płynów;
Chemik - nie zaparza herbaty. On sporządza wodny roztwór wskaźnika z dodatkiem C12H22O11 w środowisku zakwaszonym.
Astronom twierdzi, że najlepszym dowodem na to, że w kosmosie istnieje inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują.

I jeszcze to, o! ;)

A ja myślałam, że chodzi o szczupłe dziecko ;)

Fakin szajs! Aż oplułem ekran. Rozwaliła mnie ta całka :D