Hej, chciałbym zaprosić w/w do wspólnego grania (hałasowania:-)).Chodzi o to by coś jeszcze w życiu robić oprócz pracy i takich tam.Jestem gitarzystą z własnym sprzętem,wokalizuję (tzn wydaję dźwięki paszczą).Nie chodzi mi o tzw zawodostwo i robienie kariery...Jak się uda coś fajnego wykombinować to i ludziom można by zagrać,ale to może być tylko raczej dodatek.Lubię takie granie jak: The white stripes, fajne dubowe reggae,Nirwana,jazzik,blues też jakoś tam mi się wkręca w struny.Chodzi o to by było prosto i konkretnie,ale i jakaś psychodelia też nie zaszkodzi.Niechcę się szuflatkować i ograniczać.Każy dźwięk jest dodry który nie ogranicza i prowadzi do fajnej jazdy.Szukam pałkera i basisty ale jak by jakiś klimaciarski kllawiszowiec (np brzmienie organami Hammonda) był zainteresowany to też się przyda-z drugą gitarą nigdy nie grałem i tak niech raczej zostanie.Mieszkam na Chełmie.Mój tel. 604 875 425.