Potrzebna pomoc
Stoję przed problemem. Pracuje i zarabiam nie najgorzej, ale jest to praca poza Gdańskiem. Ostatnio zostałam przesunięta na stanowisko poniżej swoich kwalifikacji i czuję że tam zostanę. Kierowniczka załatała dziurę, coś zagadnęła o rotacjach i kolejny miesiąc pracuje czując ze cofam się w rozwoju. Teraz nadażyła się praca Napewno ambitniejsza, w mieście nie daleko domu, ale kasa mniejsza. Co zrobić. Brać, nie brać. Mam mętlik w głowie, a jakaś decyzję trzeba podjąć. Może coś doradzicie. Może ktoś był w podobnej sytuacji.