Dzisiaj zauważyłam u mojej 8-letniej córki , że jeden "cycek" ma mocno powiększony. Taka kulka jakby i córka mówi, że ją to troche boli. Czy to może byc zmiana jakaś po przyjmowaniu antybiotyków( 9 dni) ? Czy może iśc do lekarza po skierowanie do endokrynologa czy kogokolwiek innego?

smigaj do lekarza pierwszego kontaktu. corka klezanki miala 2 latka i powiekszone piersi. wyslali ja do endokrynologa. co dalej bylo nie wiem, ale jest dobrze.

może być na tle hormonalnym , duzo dzieci tez ma tak przez hormony zawarte w kurczakach :-(

Ja pamietam,że jak szłam do komuni czyli miałam jakieś 9 lat to tez tak miala i sie okazało,że zaczynaja mi piersi rosnąć:). hehe kto by pomyslał,że tak szybko.
Wyglądało to podobnie jak u Twojej córki. Moja mama tez ze mna była u lekarza, nigdy nic nie wiadomo co może oznaczac taka zmian. Nie wykluczone ze konieczna bedzie wizyta u endokrynologa.

Marti spokojnie - podzielam zdanie rybalon - tez o tym słyszałam że jeżeli dziecko je dużo drobiu może się pojawic takie "coś". Ale oczywiście konsultacje u lekarza - konieczne

Moja córka, obecnie 12sto latka jakieś 2-3 lata temu miała również jakby gulkę w piersi.
Poszliśmy do lekarza pierwszego kontaktu, tan dał nam skierowanie na USG piersi ( We Wrzeszczu na Grunwaldzkiej wykonują je dzieciom ) i okazało się, że to normalne, że dziewczynie zaczynają piersi rosnąć i powiększają się gruczoły, ale kazała kontrolować i sprawdzać, czy nic nie rośnie większego.

Moją córkę to troszkę pobolewało, teraz już jest spokój, wyrosły dwie rodzynki pod dywanem ;)

Ja o ile dobrze pamiętam (a lat trochę minęło :-) ), miałam tak samo. Moja mama też się denerwowała ale pediatra uspokoiła ją, poprostu rosnące piersi :-)

nie mart sie to nic powaznego duzo dziewczynek tak ma, mojej bratowy cora po prostu miala zrobic tsh kontrolowac ten hormon i tyle, wyrastaja dziewczynki z tego

Też mam takie coś ale wiem że mi rosną piersi :)