czesto zamawiamy do biura jedzenia z Belli, ale chyba jednak wrocimy do innej pizzeri, z ktora nie mielismy notorycznie tych samych problemow. Okradanie Klientow wiecznie na kwote 2 zl - zenujace... Kierowca zawsze "zapomina" zostawic sos/sosy. Po tel do lokalu, zamiast od razu sie cofnac, to jedzie sobie dalej i gdy wroci z sosem - pizza juz jest zjedzona. I pytam co mam z tym sosem zrobic?? Podczas rozmowy z kierowca na ten temat - uslyszalam, ze on ma zly dzien (jak zwykle zreszta w takim razie), ze denerwuja go klienci, tacy jak tutaj (chyba nie przemyslal tej wypowiedzi) itp itd. Do ulotki nie byl dolaczony paragon. Dzwonie do lokalu i pytam co zamierzaja z tym zrobic. Pan Rafal stwierdzil, ze kierowca zgubil paragon (slabe, przeciez paragon jest przypiety zawsze do ulotki) i moze mi cos zamiennego wystawic i dostarczyc. Swietnie. W pewnej sieci pizzerii, przy ladzie jest informacja, ze jesli nie dostaniesz paragonu, to nie placisz za zamowienie. Poza tym majac znajomych w pizzeriach dobrze wiem, kiedy i czemu nie wydaja paragonu. Jak widac w jednych lokalach szanuja Klienta, a w innych nie - do tych drugich nalezy Bella. Nigdy wiecej.