Re: Prawda o nianiach w Gdańsku.
~Kaśka Gdańsk
(6 lat temu)
Rok temu szukaliśmy niani dla rocznego wtedy syna, odpowiedziało na ogłoszenie 15! osób, w tym: 3 osoby chciały na 7 rano dojeżdżać pksem sporo spoza Trójmiasta, z jedną z tych pań się umówiliśmy na rozmowę, nie przyszła, nie uprzedziła, nie odpowiadała na telefony, podobnie było z drugą panią, z którą byliśmy już umówieni, po umówionej godzinie spotkania zero kontaktu, była pani z Ukrainy, pisała do mnie po ukraińsku, były 3 panie w wieku 17-19 lat bez żadnego doświadczenia, inne panie nie chciały podzielić doświadczeniem twierdząc że zrobią to dopiero podczas osobistej rozmowy (nie chciałam umawiać się z osobami, które nie są w stanie zdeklarować się czy podane godziny pracy im odpowiadają), inną pani chciała zacząć pracę natychmiast mimo że w ogłoszeniu było napisane że za 2 miesiące, próbowała na mnie wymusić zmianę decyzji... Ostatecznie nikogo nie zatrudniliśmy a chcieliśmy legalnie na umowę z zusem. Ot taka nasza historia.
2
0