Oprócz mnie i mojego męża Krzysztofa w skład naszego stada wchodzą trzy wspaniałe psy: 14-letnia Sonia rasy Coondle Boory ;), 9-letnia Bajka i jej 4-letnia córka Alfa rasy Yorkshire Terrier. Z Trójmiejską Kliniką Weterynaryjną współpracujemy już od dwóch lat. To były niezwykle intensywne dwa lata – cesarka, atak tężyczki, trzy sterylizacje, zapalenie ucha i jego czyszczenie, wycięcie tłuszczaka, usunięcie gruczolaka, trzy sanacje, dwie przepukliny zoperowane u kilkotygodniowych szczeniaków z naszej hodowli i wreszcie zespół przedsionkowy u nestorki naszego psiego rodu oraz jej rehabilitacja, którą właśnie rozpoczęliśmy. Każdemu z tych przypadków towarzyszyła dokładna diagnostyka (m.in. USG, EKG, echo serca, morfologia krwi, histopatologia), czasem też konsultacja z konkretnym specjalistą, których w naszej ukochanej Klinice nie brakuje. Nasze psy są w wyśmienitej formie, bardzo o nie dbamy – nie jest to trudne przy wsparciu jakie znajdujemy w Klinice. Jesteśmy pełni podziwu dla całego Zespołu Kliniki, dla ich profesjonalizmu i wiedzy a także dla anielskiej cierpliwości Pracowników Recepcji, do wszystkich mamy pełne zaufanie. Dziękujemy bardzo za wszystko, Stado Kasprzaków :)