Pronovias sie schowal do kąta..
Gratuluje efektow: "wow" "olsnienia" "na bogato" "przepychu" "blysku" "zachwycenia" ktore Pani stworzyla swoimi dlonmi wyczuciem smaku stylu i bystrym okiem. Suknia zrobila swoja robote w skali od 1 na 10 to suknia zrobila 100. Efekt mojego juz meza przerosl oczekiwania. Po raz pierwszy widzialam jak mezczyzna mojego zycia zaniemowil, zostal oniesmielony, prawil komplement za komplementem i na kwadrans przed slubem wyznal ze zakochal sie na nowo. Dziekuje. Nie wiem jak moge podziekowac gdyz to dzieki Pani. To Pani dodala blichtru, elegancji, przepychu, i tej calej magii mnie. Kazdy jeden element stroju wzbudzał zachwyt meskiego oka, dotykanie koronki, krysztalow, welonu wszytskiego.. Uczucie ktorego nie da sie zapomniec. Usmiech i jednoczesne lzy szczescia. Mąż podkreslal estetyke i jakosc i ciagle powtarzal ze widac ze sie napracowalysmy nad sukienka. Naprawde musi byc Pani z siebie dumna.
Jak to sie mowi amazing job!
Jak to sie mowi amazing job!