Mężczyzna, który jest kimś w rodzaju ochroniarza okazał się być prostakiem i chamem. Najpierw wpuścił osoby pełnoletnie do "klubu", a potem jak zaczęło się robić tłoczno to oznajmił nam, że klub jest od 21 lat i my nie wyglądamy na wiek, w jakim jest reszta ludzi z pubie i że po prostu tutaj nie pasujemy. O 22 zostaliśmy zostaliśmy wyproszeni, a zwolnione przez nas miejsce zostało automatycznie zarezerwowane przez tego prostaka co pozwala wysunąć wniosek, że liczy się interes ochroniarza, a nie klienta.

Szanowna Pani, byłem świadkiem owego wydarzenia, z reguły nie podejmuję się komunikacji internetowej, która kojarzy mi się z wylewaniem emocjonalnych niedoróbek, tym razem jednak wyjątkowo i krótko: o godzinie 21, zostaliście poinformowani (grupa około 10 osób, w wieku od 16 do 18 lat) że lokal, po 22, jest dla starszych gości, po prostu takie mamy zasady. Bywają w życiu sytuacje odpowiednie dla określonego wieku, to wszystko. Życzę powściągliwości w tropieniu prostactwa i chamstwa oraz większej poprawności w budowaniu zdań w języku polskim.