Jeszcze przed wejściem do salonu po prostu przyjemnie jest popatrzeć przez witrynę na sam wystrój, dekoracje i ład jaki panuje w środku. A po otwarciu drzwi czekają nas kolejne przemiłe niespodzianki - suknia z wystawy która jest absolutnie najlepsza na świecie ( innej bym nie kupiła ) pasuje jak wymarzona i jest też tą która zostaje kupiona za cene idealnie wymierzona w kosztorysach. A wisienką na torcie jest pani Iza i czekam na kolejną wizyte w Elizabeth passion nie tylko ze względu na suknie ale i na atmosfere jaka unosi sie delikatnie w powietrzu. Salon marzenie! Pierwszy w jakim byłam i po zwiedzeniu całej reszty gdyńskich sklepów nie było opcji żeby do niego nie wrócić. Polece go każdej mojej przyjaciółce. Pozdrawiam serdecznie :)