Pomocy! :( Macie jakiś sprawdzony środek na karaluchy? Niedawno się wprowadziliśmy do mieszkania w starym budownictwie, zrobiliśmy generalny remont, pozabezpieczaliśmy, co się da. Pan z zakładu dezynfekcji położył jakiś żel. Ten sam żel kładł kiedyś u moich rodziców i dziadków i zadziałał w 100%, robali nie ma od X lat, a u nas co chwilę jakieś pojedyncze sztuki się pojawiają. Pan twierdził, że to kwestia sąsiadów, ale mimo wszystko.... Pomocy :( Mam małe dziecko i nie mogę znieść świadomości TYCH lokatorów w domu...

płytka na karaluchy globol http://www.darmarsklep.pl/o,906,GLOBOL_DUZA_PLYTKA_NA_OWADY_BIEGAJACE_I_LATAJACE.html

żel na prusaki bayer https://www.przydomu.pl/zwalczanie-szkodnikow/blattanex-zel-na-karaluchy-i-prusaki-5-g.html?refid=pla&gclid=CPnQi63Psc8CFcICcwodHaADMA

u nas się pojawiły i jak ich tym potraktowałam to zaraz sięwyprowadziły

pewnie od sąsiadów przyłażą, kiedyś dawno temu ten problem był na Przymorzu cuda działa mikstura rozłożona na papierkach w wielu miejscach kwas borny + soda oczyszczona - zrobić taką papkę i na papierki - one to zjadają i pękają najlepiej aby wszyscy sąsiedzi zrobili jednoczesnie przez jakiś czas - tylko dzieci nie mogą tego ruszać ..trzeba uważać ...
kwas borny w aptece kupisz , sodę w spożywczaku

Prusaki to jeszcze nie karaluchy :)

Różne środki pomagają na dłużej lub krócej, jednak trzeba je stosować regularnie i ciągle o nich pamiętać.

Jedynym skutecznym rozwiązaniem jest dezynsekcja CAŁEGO BUDYNKU.

Dopiero wtedy będzie po problemie.