Prywatne żłobku i kluby malucha

Czy czesne powinno zostać obniżone o ile ? Czy prawnicy mogą się wypowiedzieć?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

A ty karyna, za to że siedzisz w domu weźmiesz mniejszą wypłatę, albo twój janusz? O ile oczywiście paracie się jakimś zajęciem
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 9

obniżone bo??? może obniż swoje wynagrodzenie, podziel się nim z Januszem obok
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: Prywatne żłobku i kluby malucha

Podbijam temat.
Nie jestem żadnym Januszem, pracuję na pełen etat ale obecnie przebywam na zasiłku opiekuńczym z powodu zamkniętego żłobka.
Skoro zasiłek jest w wysokości 80% wynagrodzenia a nie 100%, finansowany przez ZUS a nie pracodawcę a żłobek ma zawieszona działalność za co również otrzymuje częściowe wynagrodzenie ze strony Państwa to uważam, ze czesne powinny zostac wstrzymane bądź zmniejszone.
Proszę o wypowiedź osoby orientujące się w temacie.
Skoro podpisana jest umowa o opiece nad dzieckiem w danej placówce a strona, w tym przypadku żłobek, nie wywiąze sie z umowy to czy sprawa nie jest jasna?
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 5

nie wiem czego oczekujecie chcecie żeby wasze dzieci miały do czego wracać to trzeba płacić chyba nikt z nas sobie nie wyobraża że ludzie tam pracujący zostaną bez kasy do tego są jeszcze koszty stałe, takie jak ogrzewanie, prąd jak nawet nie korzystasz płacisz i wiele innych jak prywatne to jeszcze czynsz, ja bym na twoim miejscu nie płacił a jak się wszystko skończy to szukaj innego żłobka bo tego już nie będzie
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 6

Należy dokładnie zajrzeć do swojej umowy jaka podpisaliście z klubikiem / żłobkiem. Tam powinna być adnotacja. A z drugiej strony postawcie się w roli właściciela tych żłobków klubików.
Sama mam dwójkę dzieci w panstowym przedszkolu i też się zastanawiam jak będzie wyglądała opłata od 12. 03 do 10.04
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Sam stoję przed podobnym dylematem - mam dziecko w żłobku niepublicznym. Każdy ma teraz ciężko; my z mężem mamy płatną 80% opiekę, nie mówiąc o tym czy nie zaczną nas wyrzucać np. na przymusowe urlopy. Moim zdaniem żłobki powinny obniżyć czesne do 80% no i minus jedzenie. Postawcie się też w sytuacji ludzi którzy nie mają pracy i jak oni mają zapłacić za żłobek?
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Prywatne żłobku i kluby malucha

Podsylam zapis z kodeksu cywilnego

Art. 495. § 1. Jeżeli jedno ze świadczeń wzajemnych stało się niemożliwe wskutek okoliczności, za które żadna ze stron odpowiedzialności nie ponosi, strona, która miała to świadczenie spełnić, nie może żądać świadczenia wzajemnego, a w wypadku, gdy je już otrzymała, obowiązana jest do zwrotu według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3

Dokładnie tak! Dodam jeszcze od siebie, że warto skrzyknąć się z rodzicami (telefonicznie oczywiście w obecnych warunkach) i wystąpić jako jeden wspólny front. Bo jeśli jedna osoba będzie się "awanturować" to potem dziecku mogą robić przykrości w przedszkolu lub nawet je usunąć pod jakimś pretekstem. A jak będzie kilkanaście/kilkadziesiąt osób to właściciel zmieni ton.

Swoją drogą mnóstwo osób traci na tej epidemii. Nie tylko żłobki czy przedszkola.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 4

Uważam że zmniejszona odpłatność byłaby ok dla obu stron. Wiadomo, że są koszty stałe ale też wiadomo ze pradu, czy wody czy nawet srodków higieniecznych zuzyją mniej w tym czasie.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

To jest biznes i właściciel powinien liczyć się z trudniejszymi okresami, a nie teraz nagle zrzucać całe ryzyko na rodziców. A jak masz knajpę i nie masz klientów, to kto ma się zrzucić? A też są duże koszty stałe: płace pracowników, czynsze itd.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Ciężka sprawa... dwójka dzieci w przedszkolu... miesięcznie 1700 zł bo to prywatne... razem z jedzeniem. Prowadzimy z żoną restaurację... zamknięta od 2 tygodni.... i co mamy robić? Nie jesteśmy na etacie by dostać... nawet 80%.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Przepraszam ale mając dzialanosc jesli oplacacie chorobowe to przeciez jedno z Was spokojnie moze brac 80% wynagrodzenia.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Podbijam temat.
Proszę napiszcie, jakie macie informacje ze swoich placówek. Nasze prywatne przedszkole zapowiedziało obniżkę za kwiecień (bo za marzec już zapłacone na początku miesiąca) w wysokości 10 proc.
Obawiam się, że szkoły pozostaną zamknięte dłużej niż do Wielkanocy. Może okazać się, że cały kwiecień.

Jestem zbulwersowana tak niską obniżką czesnego!

Spójrzmy, jak rozkłada się ciężar tej całej sytuacji:

1. Właściciele przedszkola, panie nauczycielki: dostaną całą pensję, w tym czasie nie pracuję (mają de facto wakacje), zajmują się swoimi rodzinami, siedzą co poniektórzy w domku na wsi i w spokoju czekają na rozwój wydarzeń.
2. Rodzice - wielu z nas ma własne firmy, które popadają w bankructwo, nie przynoszą żadnych dochodów. Jeśli pracujemy na etacie, to jedno ma obniżone wynagrodzenie. Mamy cały czas dzieci w domu - jeśli pracujemy z domu, jest to niezwykle trudne - i dla nas i dla dzieci.

Dlaczego więc, pytam, to tylko rodzice mają ponosić cały koszt tej sytuacji?
Uważam, że placówki powinny obniżyć czesne o 50%. Złobki i przedszkola pełnią przede wszystkim funkcję opiekuńczą, a skoro nie mogą jej pełnić, rodzice nie powinni za nią płacić. 50% wydaje się sensowne z uwagi na koszty stałe - utrzymanie lokalu itd. Chcemy mieć dokąd wracać, ale pensje nauczycieli i właścieli placówek powinny być w tej sytuacji stosowanie obniżone.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 3

Powinno zostać obniżone do 500zł max. Jest przecież 500+ dla wszystkich dzieci, w sam raz.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Powiem wam jedno.
Macie wszyscy racje, usługa nie wykonana to opłata sie nie należy.

Co kogo obchodzi czy przedszkole/żłobek zbankrutuje przecież mój Brajanek jak nie tutaj to pójdzie gdzie indziej.

Jak ja to widzę i nie jest to czarnowidztwo.

Jak zaraz prywatne placówki nie wrócą do pracy to już nie tylko Polacy chytruski zaczną mieć problem z płaceniem ale i cała reszta.
Pierwsze upadną placówki od lat źle zarządzane zwłaszcza punkty przedszkolne kluby itp
Drugie bedą te fajne nowe nowoczesne bo banki je zjedzą
Kolejne bedą montesori itp bo kogo będzie stać na takie wymysły.

Komuna nas dobrze nauczyła to co prywatne to złe i dobrze ze to padnie.

Taka tylko prośba, zaraz u was też będzie kolorowo. Nie nażekajcie jak was szef zwolni bo jego kontrahent uznał że nie poczeka i go nie interesuje a jak nie to konkurencja wykona ;)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

Podzial kosztow na rozne strony to jedyne sensowne rozwiazanie

Rodzic placac 100% doklada sie prawdopodobnie do profitu (jako minimum maja nizsze koszta za prad, wode, materialy itp). Nie fair byloby proszenie rodzicow o placenie 100%, zeby przetrwali, jesli nie sa w stanie udowodnic, ze faktycznie nie moga przetrwac.
Bez zbednych ceregieli wiec standardowo podzial 50:50 brzmi sensownie. Rodzic placi 50% normalnej stawki (nie wliczajac wyzywienia - ktore nie powinno byc wliczone).

Przedszkolom, które nie chcą obniżyć czesnego, przynajmniej do tych 60% należy solidarnie złożyć wypowiedzenia. Tacy "byznesmeni" powinni zwyczajnie zniknąć z rynku.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

przeprowadzka !!?? (36 odpowiedzi)

Sprzedaliśmy dom, kupiliśmy drugi. Musimy się przeprowadzić... Czy zamawiać firmę...