Dzień dobry!
Chciałam się zapytać, czy ktoś z Państwa zapisał dziecko do przedszkola MegaMocni na Chełmie w Gdańsku, które będzie otwarte 1 września 2015 r.?

a wiesz przy jakiej ulicy będzie to przedszkole??

Na cieszyńskiego, tam gdzie budują, koło pasażu. Ja zapisałam swego synka.

Ja również zapisałam swojego synka. Tak w ciemno, wiadomo. Znalazłam jedynie kilka opinii o placówce na Zaspie-ogólnie pozytywne. Zastanawiałam się czy wybrać to nowe przedszkole, czy może morskie.

Warunki jak na zdjęciu widać super, ciekawe jak kadra?

tylko lokalizacja masakra

Dla Ciebie mko lokalizacja masakra a dla innych super.

super super spacerki na dachu

Co masz na myśli pisząc "spacerki na dachu" ? Chodzi o to, że pl.zabaw będzie na tarasie?

Będzie tam na pewno duży ruch, dużo klientów sklepów. To akurat minus.

Może plac zabaw na torowisku tramwajowym.Ktoś ma MEGAMOCNE PLECY ,żeby pozwolenie dostać na przedszkole w tym pkcie ,zwłaszcza
żę smieszne to jest : przedszkole - kościół - przedszkole/Cieszyńskiego/

Kobieto czy Ty masz mózg?
Czy ten Kościół w jakikolwiek sposób przeszkadza w funkcjonowaniu przedszkola?
A może pętla tramwajowa też jest zagrożeniem, jeszcze jakiś tramwaj wjedzie w przedszkole ...

dziewczyny a dostałyście potwierdzenie przyjęcia dziecka?? Bo ja dzisiaj i wczoraj próbowałam i nie wpłynęło.

Tak, ja dostałam potwierdzenie. Zawsze o szczegóły można zapytać się przed podpisywaniem umowy.Zobaczymy jak to będzie.

Raczej mózg wyprany jak u wszystkich
Kościół mi nie przeszkadza , przeciwnie
Ale gdyby nie ten kościół nazwę ulicy mogliby zmienić na Przedszkolną
A plac zabaw - chyba jednak na torowisku , bo gdzie?

Dostałam już potwierdzenie a trochę się martwiłam :) Lokalizacji jednak bym się nie czepiała bo bywają gorsze np. przedszkole dwujęzyczne przy biedronce: ruch, maleńki plac zabaw, maleńka sala...dramat. A kościół?? Jeżeli komuś przeszkadza niech wyśle swoje dziecko do innego przedszkola :)

Ciekawe jak będzie z kadrą, bo to jest najważniejsze. Ważne, żeby panie były fajne i żeby się nie zmieniały-co się zdarza w prywatnych przedszkolach. Na wizualizacji jest ogrodzony plac zabaw przy przedszkolu. Dowiedziałam się, że planowane są 4 grupy max. po 25 osób.

Mówisz o tym baraku,co go nie wyburzyli tylko ,,podmalowali"?

No właśnie roztargniony rodzic może zostawić dziecko w ,,Biedronce"
zamiast w przedszkolu , bo mają wspólny parking

najlepsze na Chełmie przedszkole to Radosny Zakątek

Szanse żadne

z tymi szansami to nie jest tak źle

przedszkole bardzo dobre, sprawdzona kadra, moje dziecko tam chodzi i ma cała masę zajęć stymulujących rozwój

"już chodzi". Mówimy o braku miejsc od nowego roku.
Teraz wszędzie stają na głowie , żeby oferta była zachęcająca , ale nic za darmo, za wszystko trzeba bólić i w radosnym też

z tego co wiem to jeszcze rekrutacja się nie zakonczyła, nie było wyników naboru więc nie można mówić jeszcze o braku miejsc

z tego co wiem przedszkole na torowisku też będzie niepubliczne i na pewno nienajtańsze
wiec za podobne pieniądze poszukałabym lepszej lokalizacji i czegoś sprawdzonego

Ja też bardzo bym chciała, żeby moje dziecko chodziło do radosnego zakątka. Słyszałam o nim same pozytywne rzeczy i znam dzieci, które tam chodzą i ich zadowolonych rodziców. To jest kwestia bezdyskusyjna Ale skoro przyjmują tylko 60 dzieci (2x30) to nie wiem czy dziecko z pełnej rodziny, rodziców pracujących może się dostać. Rozbieżność punktacji 32 (za niepełnosprawność, czy bycie samotna matką) a 10 pkt rodziców pracujących i chcących skorzystać z przedszkole w wymiarze ponad 5h jest miażdżąca. Trudno być dobrej myśli.

W przedszkolu prywatnym kadra sie zmienia bo dziewczyny sa na umowach smieciowych za psia kasę. W megamocnych nie ma tego ryzyka.
Co do mega pleców to miejsce na przedszkole bylo w planie zagospodarowania, tej gaerii.
Plac zabaw jest na tarasie.

czy ktoś może podesłać linka do wizualizacji galerii od strony kościoła tak by było widać omawiany taras z placem zabaw i wejście. Widziałam tylko zdjęcie od strony kfc i tyger Gym. Byłabym wdzięczna. Bardzo zastanawiam się nad posłaniem tam synka.

malutki ten taraso plac zabaw jak dla setki dzieci z przedszkola , a do tego jeszcze żłobkowe i co z miejscami postojowymi - razem ze sklepami
czy jak - niezły meksyk

A widzialyscie te slupy wysokiego napięcia?nie poslalabym tam dziecka ,przecież one maja wpływ na zdrowie .Nie wiem jak dostali pozwolenie na żłobek i przedszkole.

wszyscy się zastanawiamy ile jeszcze można spieprzyć , ale prawo jest
dla maluczkich

I co z tymi słupami?Martwię się , czy dostaną odbiór na czas , bo ponoć
coś jest na rzeczy.Dziwne ploty krążą.

nie siejcie sztucznej propagandy !!!

Jeśli Wam to pomoże to moje dziecko chodziło do MM na Zaspie- i było to najlepsze przedszkole jakie poznalam. Tez nie mieli swojego placu zabaw- za to kadrę, zajęcia i fantastyczne podejście do dziecka mieli. Byłam spokojna zostawiając tam swoje dziecko.

Nasza kadra zatrudniona jest na umowę o pracę i jest dobrze wynagradzana, dbając o najwyższą jakość kadry dbać musimy o umowy i jakość wynagrodzeń . Rotacja pracowników źle wpływa na dzieci które dla nas są najważniejsze.

Wszelkie plotki są wyssana z palca przedszkole posiada wszystkie odbiory i wymagane prawem zgody. Jedynie czekamy na instalacje przyłącza gazowego. Nie wpływa to na funkcjonowanie przedszkola.

pozdrawiam

dajcie spokój, zawsze się znajdą hejterzy, którzy mają dużo do powiedzenia, a treści w tym żadnej...

jak w ogóle ktokolwiek mógłby pomyśleć, że taki obiekt, jak PRZEDSZKOLE i ŻŁOBEK działa bez odbiorów, zgody itp.? no współczuję takim ludziom myślenia :)

bulić pisze się przez u !!!!-nie uważało się w podstawówce...

aaaaaah, czyli dziewczyny pracujące w megamocnych zarabiają świetne pieniądze?! Noooo to ekstra!

nie, nie wierzę.

Pani Aniu ,kadra napewno też będzie super bo do tego przedszkola i żłobka będą chodziły Megamocni i Megafajne dziciaczki.

mój syn chodziłdo morskiego i byłam zadowolona z opieki, wyrzywienia. Nie wiem tylko jak cenowo się kształtuje w stosunku do Niemamocni

przy podpisywaniu umowy pytałam o kadrę, akurat byli w trakcie szkolenia/sprawdzania nowych, ale z tego co zrozumiałam ma być część z Zaspy (nie wiem, czy dobrze zrozumiałam).

Widzę, że wiadomo, ile ma być grup przedszkolnych, a ktoś może wie, ile ma być grup żłobkowych? bo w sumie o to nie spytałam, tylko o to, ile dzieci na opiekuna ;)

Mają być dwie grupy żłobkowe - informacja jest już zresztą na stronie.

dzięki, już widziałam na stronie ;)

Widziałam wczoraj zdjęcia poglądowe jak ma być (albo już jest) w oddziale na chełmi i... bardzo żałuję że tu na Zaspie tego nie zrobili :( Aż chce się dziecko posłać do takiego złobka/przedszkola
Niechcący widziałam że kilka moich znajomych (przez fb oczywiście) posyła dzieci do pzredszkola na Zaspie i sa zadowoleni, oni jako rodzice i dzieci :) myslę że dobrze zorganizowana kadra, pełna pomysłów jest lepsza niż plac zabaw ;) pod warunkiem żę wychodza w świat z dziećmi a nie się z nimi kiszą w pomieszczeniach :) ale tu na Zaspie często mijam megamocne dzieci z opiekunkami na placach zabaw (na Zaspie jest jeden przy drugim, zadbane i świetnie wyposazone nie wiem jak się mają na chelmie w okolicy megamocnych.... bo na chelmie koło moich Rodziców jest porażka, zaniedbany, rozwalone drewniane elementy aż się "proszą" by sobie dziecko drzazgę wbiło :/ u nas na zaspie nie do pomyślenia!! )

Obiecujemy w najbliższym czasie obiekt na Startowej przejdzie lifting

A może jest tu jakaś mama albo tato, którzy zapisali swoje dziecko właśnie do megamocnego żłobka na Chełmie?

jest ;)

Wiecie może gdzie kupić pościel 200x90 do wyprawki do tego przedszkola?

W Jysku i w Ikei na przykład. Jak sobie wyguglujesz, to wyskakuje całkiem sporo miejsc.
A Wasze maluchy do której grupy się dostały? Mój do starszej. Docelowo ma być w niej 25 dzieci, ale chyba faktycznie jest mniej, bo w skrzynce znalazłam ulotkę Megamocnych. Znaczy ciągle rekrutują ;-)
A jak będzie u Was wyglądała adaptacja? Na ile godzin będziecie zostawiać dzieci?
Boję się tego września jak cholera ;-)

mój do młodszej, bo jeszcze nie ma roczku ;)
mam plan, aby zostawiać Małego na jakieś dwie godzinki pierwszy tydzień, a potem zobaczymy ;)
też się boję, ale myślę, że będzie dobrze :)
najważniejsze, żeby dziecku nie pokazać, że my się boimy jako rodzice, bo kaplica :P

Jakoś nie mogę znaleźć pościeli 200x90.
Mój 3 latek idzie do gr z językiem angielskim.
Ciekawa jestem czy uda im się otworzyć 1 września. Jakoś w to wątpię widząc plac budowy a gdzie Jeszcze wykończenie, odbiory budowlane itp.

no ja też jakoś powątpiewam w otwarcie od 1 września ;) chociaż ponoć mieli już wchodzić robić środek jakoś z miesiąc temu, babeczka mi mówiła, z którą umowę podpisywałam. niby z dnia na dzień coraz lepiej to wygląda :)

a jakie znalazłaś pościele? ja bym nie latała nie wiadomo ile za tą pościelą. rozumiem prześcieradło, musi być w wymiarze. ale ja mam zapasową kołdrę dla synka, leży w domu i tylko zawadza, to po co będę kupować nową? nawet nie mierzę jej ;) jaka będzie, taka będzie, ważne, że Młodego zakrywa ;)

Piszą o pościeli 200 x 90 bo ma być złożona na pół, jako materac i jako przykrycie, bez żadnych przecieradeł

Żłobkowicze mają mieć tak: "pościel: poduszka, kołdra wraz z poszwami (120x90) oraz prześcieradło na materac (120x60)". Coś się wymyśli :-)

A tu zobacz:

http://jysk.pl/sypialnia/przescieradla/z-gumka

http://www.smyk.com/monster-high-przescieradlo-90x200-cm,p1098445050,swiat-niemowlaka-p

To mamy dzieci w różnych grupach :-)

A widziałyście ogłoszenie o otwarciu?

http://kultura.trojmiasto.pl/Oficjalne-Otwarcie-Przedszkola-MegaMocni-Chelm-imp408978.html

Ja też planuję zostawiać Młodą na godzinę - dwie na początku.

dzwonilam kilka dni temu , Pani kierownik przedszkola potwierdziła otwarcie przedszkola 1 września , niestety nie bedzie dni adaptacyjnych w sierpniu jak to wczesniej mówiono nam

Byłam i widziałam, przedszkole jest wykańczane od środka, na pewno się wyrobią na 1 września.
Kadrę też już znam i jest spora- bardzo fajne, młode panie, mega talenty plastyczne i muzyczne, a w żłobku nawet położna z 20letnim stażem- ciesze się, że nam się udało dostać.

1 września to tam będzie niezły młyn :-)

Pocieszyłaś mnie z tą kadrą - dla maluchów to miłe panie są najważniejsze.

Mój syn będzie w najmłodszej grupie przedszkolaków, też martwiłam się o kadrę więc mnie pocieszyłaś. Co do wykończenia, to widzę że pracują nawet w weekend i wieczorami więc "praca wre"

W najmłodszej grupie będzie megafajna wychowawczyni i jej pomoc- dziewczyna, która tańczyła taniec ludowy, kocha historię Gdańska i kaszub i świetnie o tym opowiada. W ogóle kadra jest mega... nie to, co w państwowym p-szkolu mojej starszej córki...

A wiecie coś więcej o paniach w starszej grupie żłobkowej?

W grupie dwujęzycznej? Bo do takiej zapisałam synka. I czy wiadomo jak duża będzie grupa? Tzn ile jest dzieci na chwilę obecną? Wiem że max może być 25
I tak pewnie na początku będą jakieś zawirowania, jeśli nie kadrowe, to organizacyjne. Trzeba się na to przygotować ale jednocześnie być optymistą. Zawsze wychodzą jakieś "kwiatki" po drodze. Oby tylko nasze dzieci były zadowolone

o znasz całą kadrę? ciekawe. to opowiedz o niej.

Prześcieradła to znalazłam gorzej z reszta

Witam. Mam pytanie dotyczące treści umowy zawieranej ze żłobkiem. Są tam jakieś "haczyki" w przypadku wypowiedzenia umowy? Kara za odstąpienie od umowy? Proszę o odpowiedź.

Nic takiego nie widziałam. Umowa jest z miesięcznym wypowiedzeniem

Dzwoniłam tam w sprawie kołder. Nie muszą być konkretnie takie na wymiar, jak ktoś woli to mogą być większe i składane na pół albo śpiworki. Nie trzeba się trzymać tych wymiarów. Leżażek jest standardowy przedszkolny

Mówicie o kołderkach do żłobka czy dla trzylatków??

mówiłam, nie ma co panikować ;)

a ja mam takie pytanie odnośnie podpisywania rzeczy do żłobka. jakie macie, drogie Mamy, na to metody? w jakich miejscach? podpisujecie dosłownie wszystko (pościel, smoczek?!)

Ja nie panikowałam z ta kołdra ale zdziwiłam się, że chcą czegoś co nie jest powszechnie dostępne. Nie mam doświadczenia Co do przedszkoli.
Ostatecznie zamówiłam mu śpiworek

Bardzo watpie w to,czt zdaza do wrzesnia- dzis bylam i jest to jeden wielki plac budowy. Obiektywnie mysle,ze maja szanse wyrobic sie do pazdziernika. Jeszcze zostaly odbiory itd.

ja tam przechodzę prawie codziennie i mimo, że z dnia na dzień wygląda to coraz lepiej, to też jakoś wątpię, by w tydzień się wyrobili. tzn w środku już z daleka widać, że mebelki są, ale dookoła to jeden plac budowy...

ktoś ma jakieś potwierdzone info, co do dnia otwarcia?

Hej tu mama z młodszej grupy żłobkowej. Nie straszcie dziewczyny że się nie wyrobią :/ z drugiej strony zaczynam myśleć o okresie adaptacyjnym, czy rodzic będzie mógł początkowo przebywać z dzieckiem i t d i zaczynam się obawiać że nie będzie łatwo.. nie chciałabym żeby się mała zraziła od początku. druga rzezc opisy- na allegro zamówiłam imienne naprasowanki zobaczymy czy się sprawdzą, szczoteczkę nie wiem jak podpisać. co do dnia otwarcia widziałam tylko ogłoszenie na trójmieście - z resztą ktoś chyba wcześniej link podesłał. Zastanawiające jest tylko to, że jeszcze niedawno na stronie wyskakiwał komunikat o braku opóźnień i terminowym otwarciu natomiast dziś nic takiego już się nie pojawia. Poza tym trochę mało informacji ogłaszają, rzekłabym że wcale..

Też mnie martwi ta cisza w eterze. Widziałam na stronie, że pojawiły się opisy pań z grup żłobkowych, ale i tak czuję niedosyt informacyjny.
Szkoda, że spotkanie dla rodziców odbędzie się dopiero we wrześniu...
A dzieci przyprowadzacie 1 września na 8:00? Taka godzina podana jest w ogłoszeniu o oficjalnym otwarciu.

Co do adaptacji, to podobno rodzic musi przebywać poza salą.

ja tez myślałam, o tym, żeby parę razy z synem przyjść, ale... wyobraź sobie, że każdy rodzic przyjdzie z dzieckiem... :) pytałam o to i po prostu nie ma takiej opcji ;)

będzie dobrze, tylko nie można dziecku pokazać, że sama się obawiasz ;)
kiedyś musi się przyzwyczaić :) a na początek na godzinkę, max dwie, to nie zdąży ogarnąć ;)

ja na rzeczy nieubraniowe, typu właśnie szczoteczka, zamówiłam naklejki z imieniem i nazwiskiem, na podpisane.pl, jak weźmiesz te podstawowe, to i do 1 września zdążą przyjść, termin 2 dni robocze, ja zamówiłam w piątek, w sobote dostali wpłate, wczoraj już wysłali info, że paczka idzie, więc dzisiaj pewnie będą u mnie

Mam zagwostę jak podpisać rzeczy małego Tomek czy Tomasz?

kia podpisz Marta :)

Rozmawiałam z p. dyrektor. Najlepiej przyprowadzić dziecko 01,09 przed 8:00, czyli przed śniadaniem i wyjść, bo... przedszkole jest dla dziecka a nie dla rodzica. Oczywiście rozmowa z opiekunkami będzie możliwa, nikt nas nie wygoni :) ale myślę że w pierwszych dniach i tak będzie spore zamieszanie. Nie przewidują żeby rodzic siedział razem z dzieckiem w sali. Od razu trzeba pokazać dziecku, że zostaje w przedszkolu bez mamy/taty. Bo jeśli teraz pokażemy, ze możemy z nim być w sali to później rozstanie może być trudniejsze.
Podobno wszystko ma być oddane w terminie, odbiory itp są już dawno zaplanowane.
Coraz więcej informacji pojawia sie na stronie - kadra, plan dnia...
Bądźmy dobrej myśli, że wszystko będzie na czas

będziemy sobie pomykać przez plac budowy do żłobka/przedszkola ;)

skoro jest tyle wątpliwości, to mogliby na stronie jakieś info umieścić ;) (żeby nie było, maila pisałam, czy będzie otwarte planowo, ale odpowiedzi nie otrzymałam ;))

Dzwonilam i Pani potwietdzila otwrcie 1 wrzesnia 2015 r.

I jak wrażenia po pierwszym dniu?

moje wrażenia są bardzo słabe, z tego co się dowiedziałam roboty trwały do 3-w nocy co widać gołym okiem, na stolikach i podłogach widoczny kurz i pył remontowy, panie wydawały mi się trochę nieogarnięte i bardziej przestraszone niż dzieci, kilka zachowań pań bardzo mi się nie spodobało, miałam wrażenie zbyt małego zainteresowania tymi wystraszonymi maluchami - jak na początek z mojej strony minus

To słabo :-(

A możesz powiedzieć, jakie zachowania pań się Tobie nie spodobały? My idziemy dopiero za kilka dni, bo się moja Mała rozchorowała.

Witam :)
My też po pierwszym dniu w MM.
Mogę powiedzieć tyle że plac budowy, syf, kurz, Panie nie bardzo ogarnięte.
W jednej grupie były 3 grupy przez chyba 3 godziny z dwiema Paniami więc dramat ogólny.
Ale... płaczące za mną dziecko odebrałam z rąk Pani która Go bardzo czule (nie widząc mnie bo ukratkiem otworzyłam drzwi) pocieszała, tuliła i uspakajała. Więc jak dla mnie jeden bardzo ważny plus.
Drugim plusem jest to że mój syn pyta czy jutro też może pójść do przedszkola :)
Zobaczymy co będzie dalej ale jestem dobrej myśli.
Jeszcze jedno : sale, wyposażenie i przestrzeń zrobiły na mnie naprawdę bardzo dobre wrażenie. Myślę że jak już remont się skończy i wszystko wskoczy na właściwe tory to będzie super.

może trochę się pospieszyli z otwarciem. Myślę, że jakby się wstrzymali do poniedziałku, to wszystko byłoby cacy.
troche było harmideru, to fakt... no ale to był pierwszy dzień dla wszystkich, zarówno dla dzieci, rodziców, jak i kadry. Inaczej, jak się do już otwartego żłobka czy przedszkola idzie zostawić dziecko.
Ja się z większa oceną wstrzymuję do koca tygodnia ;) dzisiaj był bardzo zwariowany dzień

Jak to dwie panie na całą grupę? No masakra :-(

w młodszej żłobkowej są 3. a dzieci dzisiaj może z 6 naliczyłam

Ludzie kto was tam wpuścił - toż to jeden wielki plac budowy !
Zycie wam niemiłe czy co ?

Przepraszam obiekt przedszkolny parking i droga dojazdowa jest oddana i bezpieczna trwają jedynie prace wykończeniowe w obiektach Rosmana Pepko i Piotra i Pawła .Obiekty te zlokalizowane są na parterze i prace nie wpływają na prace przedszkola.

kto komu oddał w użytkowanie - megamocni dzieciom czy nadzór budowlany megamocnym

Dajcie spokój! Wiadomo było że pierwszego dnia będzie zamieszanie. Było mnóstwo emocji dla rodziców, dzieci i pań dla których również był to pierwszy dzień pracy. Nawet jeśli to są doświadczone nauczycielki to zawsze trzeba dać czas na wdrożenie. A to że grupy są łączone, to standard. W większości przedszkoli zanim rodzice przyprowadzą rano dzieci, to najpierw wszyscy siedzą razem. Dopiero gdy uzbiera się większa grupa, to rozchodzą się do swoich sal.
Pomimo porannego zamieszania, uważam że to może być fajne przedszkole dla naszych dzieci. A kurzu nie widziałam. Skupiłam się na synku żeby z radością został w sali z nowymi kolegami i koleżankami.
Dzisiaj rano wyglądało to zupełnie inaczej. Cisza, spokój...

potwierdzam, dzisiaj rano nawet w żłobku nie było dużo płaczu :)
weszłam ukradkiem do sali po mojego malucha i widziałam, jak czule i troskliwie Pani go uspokajała :) żadne płaczące dziecko nie jest zostawiane samemu sobie

Rzeczywiście dziś spokojniej niż wczoraj ale załamał mnie fakt, że Pani opiekunka zamiast zając się dziećmi zajmuje się dorosłymi. Drzwi otwarte na oścież dzieci wchodzą sobie i wychodzą, nikt nie zwraca na nie uwagi za bo niby kto by miał to zrobić- jedna Pani na około 10 dzieci. Chłopczyk stoi przy drzwiach i płacze bo chce siusiu i nikt nie reaguje. CO to za opieka? Obok stoi 5 matek i żadna nie zareaguje bo to nie jej dziecko. Żenada. Lepiej by było gdyby nadopiekuńczy rodzice przestawi wystawać przy drzwiach tylko dali pracować opiekunkom

Czy sytuacja już się uspokoiła ? Jak wrażenia po pierwszym tygodniu? Zastanawiam się nad zapisaniem synka.

tez jestem ciekawa bo też się zastanawiam

czy któraś z mam może mi wysłać na priv nazwę przedszkola w systemie internetowym http://www.iprzedszkole.edu.pl zagubiłam gdzie dane, a chce sie zalogowac

Witam! Prosze o opinie w sprawie opieki w zlobku. Jakie sa Panstwa wrazenia.

Mogę napisać na priv, jeśli poda Pani/Pan maila.

też chętnie wyrażę opinię na pw :)
co dwie opienie to nie jedna ;)

A czemu nie chcecie pisac na forum? Ja tez jestem ciekawa jak wygląda opieka w mm

Bo Megamocni tu zaglądają, a ja mam dziecko w wieku przedszkolnym :-))))

Ja również jestem zainteresowana opinią na temat tego przedszkola. Podaję maila martako1@wp.pl

To co, że megamocni tu zaglądają, przecież nikt nie pisze z imienia i nazwiska, a dzieci jest sporo przecież. Spostrzeżenia rodziców to przecież nie grzech, żeby o tym nie pisać.

wystarczy ze Megamocni poprosza o info tez na maila, zmienią nick i tak beda wiedzieli, lepiej pisac oficjalnie.

Proszę napiszcie Państwo swoje opinie. Czy Panie są troskliwe, zaangażowane, czy zapewnione jest bezpieczeństwo dzieciom, czy dzieci chcą chodzić do placówki.

Co za sens ma wysyłanie opinii na priv? Albo nie pisanie ich w ogóle? Jesli ktoś z MM tu zagląda to przynajmniej będzie wiedzieć co jest ok (z czego jesteście zadowoleni jako Rodzice) a co tzreba zmienić, na co zwrócić uwagę i komu - a skąd mają wiedzieć że coś jest nei tak jeśli nie mają takich informacji?

Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię i pomóc innym podjąć decyzję.

Czy zastanawia się Pani na oddaniem dziecka do placówki?

Ja zastanawiam sie nad tą placówką i właśnie szukam opinii.

Jeśli rodzice chcą coś w placówce poprawić, to najlepszą rzeczą, jaką mogą zrobić to porozmawiać z panią dyrektor albo paniami opiekunkami, zamiast pisać na forum.

Oczywiście forum jest ważne i potrzebne, ale nie każdy musi chcieć dzielić się publicznie wszystkimi szczegółami, dlatego nie widzę nic złego w pisaniu opinii na priv.

Jeśli chodzi o przedszkole, to plusy widzę takie: dzieci w szatni rano są uśmiechnięte, chętnie idą do swoich sal. Męża koleżanka ma tam dziecko i chwali sobie opiekę. Panie bardzo się starają, przejmują dziećmi. Przedszkole ma przemiłą i pomocną panią menadżer, no i jest nowocześnie urządzone. Mebelki, zabawki - wszystko ładne i funkcjonalne. Nie działa jeszcze kuchnia ani plac zabaw, ale rodzice są o tym na bieżąco informowani i ma się to wkrótce zmienić. W ramach rekompensaty za brak kuchni obniżono opłatę za wyżywienie (teraz jest catering). Chyba faktycznie największą "słabością" przedszkola jest jego lokalizacja (nad sklepami), ale jeśli dla kogoś to sprawa drugorzędna, to reszta jest w porządku.

Niestety nie ma już miejsc w obu grupach żłobkowych. Wielka szkoda.

teraz mam pytanie: ktora z wypowiedzi, to wypowiedz Megamocnych :)

i dlaczego Jarzyna miala opory przed wystawieniem pozytywnej opini. nie chciala chwalic, bo jej dzieci tam chodza? po co komu to forum?

Mój synek tam chodzi
To typowy pierworodny, wychuchany no i rozpieszczony, przyznaje się bez bicia;-) . 3 lata siedział ze mną w domu, tylko mama i mama.
Myślałam,że będzie tragedia i rozpacz w przedszkolu. Jednak nie jest źle. Wczoraj nie chciał wracać do domu. W weekend pyta się o swoje panie. Zaczął liczyć i śpiewać po angielsku ;-) Mamy juz 2 infekcje za sobą ale to chyba normalne. Panie są bardzo miłe i wyrozumiałe.
Wkurza mnie brak kuchni i pl.zabaw. Wejście do przedszkola też nieciekawe bo od strony dostaw Piotra i Pawła, brak wytyczonego chodnika. Mam tylko nadzieje, ze panie ogarniają swoją gromadkę i dzieci są bezpieczne. Zobaczymy jak będzie dalej bo to początek.

Ja pierdziu, tak ukrywacie opinie jak by ci mega mocno was inwigilowali i zastraszali. Jakas paranoja mi tu pachnie od rana.

:) dokladnie :) nie hosteryzujcie niepotrzebnie tylko piszcie otwarcie.

Jeżeli chodzi o grupę żłobkową młodszą (co prawda ktoś tu pisał, że miejsc na razie nie ma, ale tak na przyszłość dla mam ;)):

uważam, że Panie są naprawdę super. Może ciężko w to uwierzyć, ale nawet po 10 miesięcznym dziecku widać, że przychodzi tam z wielką ochotą! Wydaje mi się, że raczej by się nie cieszył na widok Pani Opiekunki, jeśli coś by mu nie pasowało ;)
Panie dbają o maluszki pod względem pielęgnacyjnym, reagują na np. odparzenia, to wiem z autopsji.
Czasem, jak przychodzę po malca, słychać zza drzwi, jak Panie śpiewają dzieciom :) Za każdym razem, gdy wchodzę, Panie się bawią z dziećmi, nie są zostawione same sobie, macie zabawki i się bawcie.
Opiekunki dbają tez o to, żeby żadna rzecz nie zaginęła, wszystko na bieżąco odkładają do odpowiednich szafeczek, jeszcze nic nam się tam nie zapodziało, nawet mąż przyprowadził małego ze wszystkimi rzeczami ;)
Dzieci są przebierane za każdym razem, gdy się pobrudzą, jeszcze nigdy do tej pory nie odbierałam dziecka z choćby jedna plamą na bluzce ;)
Panie reagują również na to, gdy dziecku jest za gorąco, często odbieram młodego przebranego w lżejsze rzeczy, wiadomo, teraz z rana dość zimno, a tam środku jest fajnie cieplutko ;)

Są takie małe minusy, jak np. dojście do wejścia... przechodzi się przy dostawach, jak już wcześniej ktoś wspomniał. Jest to trochę uciążliwe, jeśli się odprowadza dziecko pieszo, samochodem można podjechać praktycznie pod drzwi, więc nie jest to jakieś bardzo niewygodne.

Na razie nie ma placu zabaw, a szkoda. Co prawda na razie mojemu malcowi zapewne to nie przeszkadza ;) ale przedszkolaki na pewno chętnie by się pobawiły ;)

Opóźnienia związane z uruchomieniem kuchni zostały zrekompensowane obniżeniem stawki żywieniowej.

Jedna wtopa co do podwieczorków - kiedyś dostaliśmy jabłko, po którym nawet bez ugryzienia widać było, że będzie kwaśne, no i się nie myliłam- nawet mnie skręciło ;)

Marta myślę, że dobrze jakby Twój maluch też się wietrzył. Przedszkolaki wychodzą poza obiekt.
Obniżenie stawki żywieniowej to nieco ponad 30 zł za miesiąc, co to jest...

sylwiaagnieszka, nie chodziło mi o wychodzenie, tylko o sprzęty na placu zabaw ;)

jeżeli chodzi o obniżenie stawki żywieniowej, to ok, nie są to duże kwoty, ale nie pozostało to ze strony placówki "olane", że obiecali kuchnię, miała być, a nie z ich winy tak naprawdę, jej nie ma

ciekawski - może po prostu nie chciała, aby rozpoczęła się zbędna dyskusja nt opinii? ;)
Jak mnie ktoś pyta, co sądzę, to odpowiadam, i koniec kropka, chyba, że chcę podyskutować, to ok ;)

może 10 miesięcy doświadczenia, to nie 3 lata, ale nie musicie się martwić, nie trzymać dziecka w zamknięciu i je "wietrze" ;)

Marta ja w żaden sposób nie chciałam na Ciebie naskoczyć, jeśli tak to odebralas to przepraszam. Przedszkolaki mogą się przejść poza obiekt ale z dziećmi ze żłobka już gorzej. Poza tym obiecali, że będzie to i to, a wyszło jak wyszło. Pani Ewelina na zebraniu 9 września mówiła ze kuchnia będzie od następnego tyg....Żądanie zniżki wyszło od rodziców.
Mam nadzieję, że szybko uporają się z brakami zwłaszcza z kuchnią.

Do ciekawskiego: kto jest ciekawy, niech włoży nos do kawy :-)

a widzisz, to nie wiedziałam, że taka inicjatywa wyszła od rodziców...

ogólnie to sama nie wiem, jak mam sytuację braku kuchni traktować, nie jestem raczej z tych, co mówią 'halo, halo, obiecaliście, to ma być!', bo rozumiem, że zdarzają się sytuacje, które nie zależą od nas, chociaż bardzo byśmy chcieli...

Tak, ja też nie jestem z tych ale nie jeśli chodzi o moje dzieci.
Synek nie za bardzo chce jeść w przedszkolu więc czekam z utęsknieniem na kuchnię. Dzieci jedzą plastykowymi sztućcami, które się łamią.

no, w żłobku była mała 'afera' o te sztućce, jednak miało to być chwilowe, więc nie było co się burzyć. mam nadzieję, że kuchnia będzie jak najszybciej ;)

Zgadzam się, że od strony wejścia jest niebezpiecznie. Dostawy do sklepu i rodzice parkujący przed samym wejściem, czasami też za szybko jeżdżą, a dziecko może wybiec z przedszkola jak już wychodzimy do domku. ( jest tam dosyć wąsko).

Pani Ewelina mówiła 9 września, że zarząd się zmienił i cofneli im pozwolenie na gaz i czekają. A wszystko juz jest gotowe. to było na zebraniu, a o którymś tam tygodniu września to było w mejlu który Pani Ewelina napisała pod koniec sierpnia. Wiec nadal czekamy...

Nie ma pkacu zabaw? Parking z ciezarowkami? Nie ma kuchni? Plastikowe sztucce? Kto im to odebral? Sanepid? Co to za przedszkole, ktore dziala na pol gwizdka od miesiaca?

W moim panstwowy tez sa obecnie plastikowe sztućce, bp jest catering. Nie wyrobili sie z remontem kuchni. Dzieci żyją i maja sie dobrze.

no i właśnie :) zwłaszcza, że to chwilowe. chwila co prawda się deczko przedłuża, ale co mają biedni zrobić, nie ich wina z tym pozwoleniem...

mogę prosić o jakieś nowe opinie o tym przedszkolu

Mój syn chętnie tam chodzi to jest dla mnie najlepsza rekomendacja.

nie mogę dziś się do panelu zalogować czy ktoś jeszcze ma z tym problem??

Mój syn z chęcią chodzi do przedszkola Megamocni na Chełmie. W skrócie, plusy: przestronne sale, dwóch nauczycieli na grupę, wlasna kuchnia, duża sala gimnastyczna, zabezpieczony taras z placem zabaw, panie bardzo pilnują komu wydają dziecko. Moim zdaniem jest super! A najlepszą rekomendacją jest zadowolenie mojego dziecka! :)))

Czytam, że macie ztego przedszkola dużo informacji "wewnętrznych" to może mi pomożecie. Szukam mebelków, które są w tym przedszkolu, one są z tej strony: https://konsimo.pl/produkty/dzieci.html? Zależy mi najbardziej na takim krzesełku i stoliku...

Przedszkole Megamocni na Chełmie. W tym roku bardzo się rozrosło, w tej chwili liczy około 300 dzieci, tzw.moloch :(. Najwiekszym minusem jest dyrektorka, która ma przerośniete Ego. Wszystko o czym opowiada, to Ja, Ja, Ja. ja dbam o dzieci, żeby się dobrze czuły, ja wychowałam stażystkę i została dyrektorką, ja ukończyłam 5 -letnie studia muzyczne ( jakby były inne :)) , ja , ja w nieskończoność. Słaby pedagog. Nie ma podejścia do dzieci, jest apodyktyczna do współpracowników, kompletnie niezorientowana w harmonogramie. Dyktator. Panie opiekunki raczej miłe i sympatyczne, chociaż niestety w grupie żłobkowej, podczas zabaw na tarasie, kompletny brak zainteresowania maluszkami, które płaczą i tęsknią za mamą. Jedna bawi się z dziećmi w piaskownicy a pozostałe opowiadają sobie seriale na Netflixie. Grupy bardzo liczne.
Reasumując.Przedszkole nastawione na zyski, bardzo duża rotacja pracowników, głównie ze względu na apodyktyczną, krzykliwą przełożoną. Zalety: kuchnia, przestrzeń, przedszkolanki i opiekunki.
Raczej nie polecam.

Panie zamiast pilnować dzieci na osiedlowy placu zabaw to sobie plotkują

Potwierdzam, bardzo słabe i nadmuchane marketingiwo przedszkole. Coraz więcej coraz gorszych opinii, nie polecam nikomu.

Generalnie bardzo zastanawiające jest to że tam ciągle szukają pracowników....nie chciałabym żeby w grupie mojego dziecka ciągle zmieniały się panie przedszkolanki.Moi znajomi zabrali w tym roku stamtąd dziecko i zapisali do innego przedszkola , po kilku latach.nie wnikalam w szczegóły ale stwierdzili że bardzo się popsuło tam. Osobistej opinii nie mam , pisze co słyszałam.

Dokładnie, Panie zmieniają się co chwilę.

Zarządzającym nie zależy na niczym innym tylko żeby zera na koncie się zgadzały. Wszystkie akcje pod publikę pięknie wyglądają, a w środku wyglada to słabo. Personel z przypadku, a jak zdarzą się wartościowe osoby to szybko uciekają. Nie przypominam sobie pracownika, który wytrzymałby tam dłużej niż dwa lata.

Przecież tam Panie zarabiają grosze, i to za 8h pracy, to co tu się dziwić że kadra zmienia się co chwilę. Ta cała otoczka facebookowa to sciema. Sale przepełnione, po 25 dzieci w małych salach i dwie Panie od wszystkiego... Zabrałam dziecko bardzo szybko .... nie polecam .....