Dziewczyny mój mąż był u lekarki po receptę na bebilon pepti.
Dostaliśmy ostatnią receptę i po 10 miesiącu mamy przejść na mleczko HA
Jak było u Was, tez w ten sposób przechodziliście na HA ?
Jeśli tak, to ile czasu trwało "przechodzenie" z mleka HA na zwykłe ?

I jakie mleko z serii HA kupić ?

Lekarka kazała nam powoli wprowadzać jogurty. Dziś podałam małej owoce z twarożkiem, jak na razie bez objawów niepożądanych.

Powracam do tematu, może jednak ktoś mi podpowie.
Mała od 2 tygodni je jogurty, twarożek itd. ( oczywiście takie w słoiczkach dla dzieci ) Nic jej po tym nie jest.
Od tygodnia podaję jej jedną miarkę mleczka nestle ( z kaszką manną )
Mamy jeszcze 6 puszek pepti i teraz nie wiem, czy kupić jakieś mleczko HA tak jak sugerowała pediatra, czy po powoli wprowadzać zwykłe modyfikowane mleczko ?
Jeśli po jogurtach, twarożku i kaszce mlecznej na zwykłym modyfikowanym mleczku nic jej nie jest, to czy jest sens zaczynać wprowadzać HA ?

Kasiu31,

My mielismy inna sytuacje bo najpiert był bebilon pepti potem nutramigen( co w rezultacie okazało się nie potrzebne i przez 6 miesięcy córciapiła bez sensu) a teraz HA. Moja jest atopowcem ale nie pogorszyło sie jej po ha. Na twoim miejscu poobserwowałabym jeszcze troche i "prowokowała" dalej jogurcikami. Jeżeli wszystko bedzie ok to polecałabym ha a jak wszystko bedzie ok to po kilku puszkach dałabym zwykłe mleczko. Dlatego tak radze bo takie jest zdanie naszego alergloga. Zbyt duża dawka białka naraz może spowodowac uczulenie ze względu na jego ilośc. Lepiej po mału przyzwyczajac do nowości.

Pozdrawiam,

moj Kuba tez byl na bebilonie pepti,potem stopniowo wprowadzalam bebilon HA,tzn,mieszalam z pepti.Nic sie nie dzialo i pediatra kazala przejsc na zwykly bebilon.Kupilam tylko jedna puszke HA.

u nas tez był bebilo pepti - potem bebilon ha, potem jogutry i to wszystko zostało dobrze przyjete ale bebiko juz sie nie przyjeło, jestesmy juz po 2 probach przejscia na bebiko i powrotach do bebilonu pepti, obecnie podajemy pół na pół bebiko i bebilonu pepti czekajac az sie przestawi..

My przeszliśmy z pepti na Bebilon HA 2 (najpierw 1 miarka HA na 6, następnego dnia 2/6 itd). Po kilku dniach od przejścia na HA, próbowaliśmy podobnie przejść na zwykły Bebilon ale niestety przy 2/6 musieliśmy wrócić do HA. Niedługo pewnie będziemy znów próbować :)

Dzięki dziewczyny, czyli jednak musimy kupić jakieś mleczko HA i powoli zacząć wprowadzać, ale to tak bliżej 11stego miesiąca chyba zaczniemy, jak zostaną nam ostatnie dwa opakowania pepti.

Napiszcie czym u Was się objawiało nie przyjęcie zwykłego mleczka ? Żebym wiedziała na co zwracać uwagę

Mała miała wysypkę na buźce no i niestety robiła więcej kup (3-4 ) dziennie.

my przechodziliśmy z pepti na zwykły bebilon :)

Pani Dr pytała czy Gabryś dostaje już coś z nabiału - no tak, masło, twarożki i jogurty z owocami Gerbera :) jogurciki dziecięce :)

a że nic się nie działo - dlatego mogliśmy przejść na zwykłe mleko :]


Pani Dr mówiła, że nie ma konieczności mieszania mleka - chyba, że dziecko nie będzie chciało pić ze względu na całkowicie inny smak... no i tak właśnie u nas było :P Gabryś nie chciał pić zwykłego mleka, bo było za słodkie ;) musiałam mieszać :) stopniowo zwiększając ilość zwykłego Bebilonu :)



zwracaj uwagę na bóle brzuszka, zmiany kupy, wysypkę na buzi i brzuszku :P
u koleżanki Małej alergię było widać po wysypce na pupce :P

Stary watek, ale piszę, bo może ktoś tu zajzy jeszcze. Ostrzegam, bo u nas mega katastrofa. Po trzech dniach i dwoch miarkach Bebilonu HA dziennie; pokrzywka, obrzek twarzy i steryd dożylnie. Wiec rozwaznie i powoli. Ja żałuję tej próby przejścia, bo intuicja mi podpowiadała, że się nie uda. Mały ma dwa lata i to jego drugie podejście (pierwsze mniej gwałtowne, zwykła wysypka na twarzy). Ja nie zamierzam eksperymentować już, bo wydaje mi się to bezcelowe. Chyba, że się mylę i Bebilon Pepti to jakieś zło wcielone. Jakoś nie rozumiem tego ciśnienia na zmianę mleka takim kosztem. Może mnie ktoś przekona....Teraz nawet nie mam pewności czy po tej akcji zdołamy jeszcze wrócić do jogórtów i twarogu. Tak naprawde jestem załamana i czuję jakby mi ktoś raptem wyciągnął dywan spod nóg. Bo teraz nie jestem już niczego pewna

O kurczę MM to u Was naprawdę strasznie mały przechodzi zmiany na inne mleczko :( Współczuję, tym bardziej, że to duży chłopiec i pewnie nie raz chciałby coś zjeść co mu nie wolno.
U nas Ami na HA przeszła powoli, bo prawie miesiąc ją przestawialiśmy, ale udało się. W obecnej chwili je już nestle junior, więc ufffff udało się.

Co do zmiany mleka, nie wiem dlaczego lekarze naciskają na zmianę, wydaje mi się, że ze względu na skład mleka bebilon pepti, który nie zawiera glutenu i ogólnie ma inny skład niż zwykłe mleka, a zapewne w jakimś tam wieku ryzyko wystąpienia objawów niepożądanych znika
( Niestety w waszym przypadku, alergia musi być bardzo silna ) :(

Kasia mi pediatra mówił,że roczniak powinien już jak najwięcej nabiału mieć w swojej diecie,wiadomo że chodzi o kości itd.

My z bebilonu pepti przechodzilismy powoli na biebilon ha,ale tez tylko Niko dwie puszki wypił Ha bo nie było w sklepie i kupiłam zwykły bebilon.Co tydzien zwiększałam miarkę bebilonu zwykłego,czyli pierwszy tydzien 6 miarek pepti 1miarka zwykłego i tak co tydzien więcej bebilonu zwykłego jak pepti,az w koncu Niko pije sam bebilon,dlatego tak długo przechodziłam z pepti na zwykły,bo miałam za dużo pepti,a nie chciałam by się zmarnował.
U nas nic się nie dzieje,wszystko ok.A jogurty i twarożki wprowadziłam już dawno i równiez po nich spokój:)

takie właśnie przechodzenie, co tydzień jedna miarka więcej nowego mleka wydaje mi się chyba najrozsądniejsze...tak z perspektywy czasu oceniając...

Powiem, że jakoś sobie radziliśmy. Białko jaja kurzego też małego uczulało, to używamy przepiórczych i jest póki co spokojnie (tffuu). Sprawdzało się też masło klarowane Mlekovity, do pieczenia a nawet na chleb (nie jestem fanką margaryn). Jogury też podaję, chętniej jednak Misiowy Nestle. Drogi, słodki i bez kultur bakterii, ale...nie uczula. Prawdopodobnie dlatego, że pasteryzowany. Jak twierdzi nasz allergolog białko po obróbce termicznej, to już inna struktura. Na pepti piekę też ciasta, zabieramy ze sobą i nie ma tragedii. Najgorzej z tym HA ostatnio, całkowicie zburzyło mój spokój, bo w zasadzie ogarnialiśmy w miarę już tę alergię, a tu takie coś...Lekarka mówi, że to mało spotykana reakcja, a jednak... Mały ma mieć robiony test tylko dokładnie na to mleko, zobaczymy...

od razu dalam ha i to bebilonu bez zadnych kombinacji
bylo oki
a potem wprowadzilam sama zwykle mleko i jest oki

cóż... najwyraźniej zatem dziecko nie ma alergii, pozazdrościć

no na to wychodz ale kazala lekarka dawc nmi bebilon pepti a ja czulam ze nie ma potrzeby...i dobrze zrobilam

czasem intuicja matki jest nieoceniona ;)