Przestraszona Dziewczyna :)
Chciałabym odpowiedzieć na ta relacje sytuacji przy której byłam :) . Otóż moim zdaniem Panowie nie zakończyli sprawdzania samochodu po 15 minutach . Nie chce polemizować w sprawie usterek i sposobie przekazania informacji . Usterek w tym samochodzie nie stwierdzono dwóch tylko kilkanaście ( fakt że drobnych , jednak auto po to pojechało na sprawdzenie ,żeby sprawdzić ile trzeba do autka włożyć ) . Sprzedający nie był chętny w ogóle sprawdzać stan przebiegu , chyba że w serwisie który on wybierze .Nie wiem czemu pisze Pan o naciąganiu jeśli nie był Pan klientem , ja czuje że w tym warsztacie pomogli mi wybrać lepszy samochód . Koniec końców wybrałam Peugeota 206 . Którego jestem dumna posiadaczka .Jeśli sprzedał Pan samochód nie wiem skąd ta gorycz :( .Wiadomo że jeśli ktoś kupuje auto za kilkanaście tysięcy , to chce dobrze wydać pieniądze . A jeśli ktoś sprzedaje , chce sprzedać .Poza tym opinie powinni pisać klienci , a ja jestem zadowolona klientka .