Mariusz to nie lekarz to człowiek- tak mówi o sobie (jak dla mnie zbyt skromnie bo jest dobrym specjalistą) ma racje z tym człowiekiem co do tego że on swojego pacjenta czuje,ma świetny zmysł obserwacji jest świetny w tym co robi .Człowieka potrafi wykopać z ziemi i pokazać jak wrócić do życia dając przy tym narzędzia i uczy jak z nimi pracować żeby ono bylo inne niż dotychczas.Uczy jak przyjmować swoje uczucia i akceptować siebie nawet jeżeli wydajemy się sobie mało atrakcyjni,pokazuje że nawet cechy które przyjmujemy za negatywy (bo ktoś tak wpajał całe życie) własnej osobowości można wykorzystać jako narzedzia pracy z wykorzystaniem ich w formie pozytywnej,bo nic nie jest jednokolorowe.Czasami nie jest lekko bo chociaż z jego pomocną dłonią trzeba się zmierzyć z wieloma swoimi lękami,traumami,fobiami i słabościami,ale jak już się wykona prace i widzi efekty to okazuje sie że było warto.Mariusz pokazuje droge oraz pomaga przez nią przebrnąć ,bo nikt nie zrobi tego za Ciebie a to właśnie Ty jesteś najważniejszy i niech tak pozostanie.Jestem dzięki niemu na bardzo dobrej drodze w walce o siebie,spojrzeniu na wiele swoich lęków z innej perspektywy,stawieniu temu czoła a nie