Do salonu trafiłam przez przypadek. Pani u której robiłam paznokcie od kilku lat, nie miała czasu, a mi zależało na ładnych rączkach ;) efekt był niesamowity paznokcie wyglądały identycznie jak te które robię od lat a dodam że do tej pory byłam bardzo zadowolona i polecałam swój salon koleżanką. Jednak nowe paznokcie wygrały ;) chodzi dokładnie o ich wygląd po 5 tygodniach. Poprzednie musiały być uzupełniane po ok 4 tygodniach bo pojawiały się pęknięcia i powietrze . Paznokcie zrobione prze Panią Karolinę po 5 tygodniach wyglądały rewelacyjnie po opiłowaniu różnicy między akrylem a naturalnym paznokciem mogłam je nosić naprawdę długo ;) a cena ;) niższa niż poprzednich paznokci. Teraz chodzę tam regularnie i częściej ;) a to głownie dlatego że wzorki są tak niesamowite że nie mogę się doczekać na nowe pomysły.

Jestem stałą klientką saloniku od 9 lat. Robię tam co trzy tygodnie pazurki u Pani Karoliny i nagle świat się zawalił..... Chciałam umówić się na kolejną wizytę i kolejne piękne paznokcie a tymczasem dowiedziałam się, że mnie, wieloletnią klientkę potraktowano jak nowicjuszkę i wyznaczono termin za trzy tygodnie. Jestem ogromnie zawiedziona, nie spodziewałam się tego. Szukać konkurencji??? czy się upokorzyć???