DNIA 15.10.12 udałem się do interrmache w Malborku i spotkało mnie zdziwienie połączone z rozczarowaniem . Godzina dwudziesta pięćdziesiąt sześc drzwi zamknięte . Czas jest z mojej komórki gdzie jest automatycznie regulowany potwierdzał wcześniejsze zamknięcie .Po kilku minutach dobijania się jeden z ochrony pomachał swoją komórką informując że u niego teraz jest 21.oo - Jak za dobrych komunistycznych czasów .Niestety w tych czasach nie było komórek

A zdążyłbyś w 4 minuty zrobić zakupy, zapłacić i wyjść o 21? Na pewno nie, więc czemu się dziwisz, że Cię nie wpuścili? Czynne do 21 nie może oznaczać, że wchodzmy tuż przed 21, a wychodzimy 21.15 czy 21.30, bo nikt personelowi sklepu za to nie zapłaci.
Trzeba myśleć i szanować innych, nawet jeśli są tylko sprzedawcami czy kasjerami w sklepie.