Przyjaciele zmarlego na mostku
Nie wstyd wam? Przeczytalam wszystkie opinie o '' upamietnianiu'' miejsca smierci waszego kolegi. Zrobiliscie z tego miejsca jeden wielki smietnik. Chcecie doprowadzic do kolejnej tragedii? Liscie przykryja rozbite szkla ktos sie przewroci i nastepna tragedia gotowa. Posprzatajcie to jesli macie choc troche szacunku do zmarlego i innych przechodzacych tamtedy osob.