Przykra niespodzianka .
Na urodziny dostałem od córki voucher na kolację na statku pod nazwą Czarna Perła . Żeby zrealizować ten prezent trzeba było co najmniej na trzy dni przed ,rezerwować stolik .Prezent wydawał mi się bardzo atrakcyjny. Wpadliśmy na pomysł żeby zaprosić do stolika naszych przyjaciół. Pod wskazany numer telefonu dzwoniliśmy kilkukrotnie i pytaliśmy przedstawicielki o warunki . Dowiedzieliśmy się że że nasi goście będą mogli zamówić dania z karty ,a my mamy do wybrania potrawy z vouchera .Poinformowano nas że atmosfera będzie wspaniała przy muzyce szantowej.Stolik zarezerwowany był przy bardzo mocno nastawionym głośniku ,tak że nie mogliśmy rozmawiać .Nie poinformowano nas o tym że statek wypływa w krótki rejs i dopiero po tym jak odbił od brzegu ,dowiedzieliśmy się że za rejs zaproszeni przez nas będą musieli zapłacić po 60 zł.od osoby .Postawiono nas w sytuacji bez wyjścia ,nie mogliśmy zrezygnować z tej imprezy kiedy statek już płynął .Nie zdecydowalibyśmy się kiedy wiedzielibyśmy że statek wypływa ( żona źle znosi pływanie ) .Nie było też dla nas atrakcją płynięcie w rejs w ciemnościach płacąc za krótki rejs 60 zł od osoby kiedy w sezonie rejs na Hel jest dużo tańszy.