Przykro ale...
Gdy jadłam tam w towarzystwie moich znajomych chinczyków jedzenie było zdecydowanie lepsze tj. Tofu było inne, puszyste,grzybki po-ku inne, miękkie-lepszy sos, sajgonki nie były panierowane były lekkie i przyjemne ,mięso polędwica bez żył.....także byłam tam ostatni raz...chyba że ze znajomymi z konsulatu chińskiego i to nie jestem pewna że im tego nie powiem;)