są jakieś chętne koleżanki, żeby się dołączyć?:) planuję zacząć lada dzień - muszę tylko mieć czas żeby druknąć sobie schemacik:)

powodzenia i samozaparcia. Ja poległam po tygodniu :)

ja wytrzymałam ponad rok, ale to nuuuuuuuuuudne jak flaki z olejem było :>

a efekty? kurdee po roku to Ty mogłaś chyba startować w LadyFitness:)

my z mężem ćwiczyliśmy, mój brat i jego kumpel też i zero wyniku... najpierw trzeba zrzucić tłuszcz z brzucha, żeby coś było widać.

a jak zrzucić ten tłuszcz? bo kurde ja chudne wszedzie tylko nie na brzuchu...

u mnie juz od roku wisi na lodówce i zabieram sie po czym zapominam i tak w kolko :)

kaficzka: no właśnie to jest cholernie trudne...
co prawda jak biegałam, to po 2 tyg. zniknęła mi połowa tłuszczu z brzucha, więc może bieganie?

O mamo, chyba pozyje jeszcze z tym tluszczem... jak mi dziecko zasypia to ja marze tylko o tym zeby posadzic tylek choc na chwile a tu bieganie :)

ja tez robiłam 6W efektów zero :P też planuję pozbyć się salcesonu z brzucha, fitness średnio działa, chyba tylko odssysanie tłuszczu mi zostało :)))

Prawidłowo wykonywana szóstka weidera na milion procent da rezultaty. Mam kolegę który był chodzącą piłeczką a teraz...nie poznałabym go, prócz tego inne ćwiczenia oczywiście ale szóstka była na pierwszym miejscu, dawał gwarancję że sumienne wykonywanie da rezultaty.

ja tam tłuszczu nie miałam na brzuchu ani nigdzie a efekty nie były jakieś powalające, bo to brzucha nie spłaszcza choć widac było jak się napięłam, że wszystko pracuje - teraz nie widac :P

to ćwiczenie nie pomaga w pozbyciu się oponki a jedynie modeluje miesnie brzucha...

oczywiscie, jak kazde cwiczenie na MIĘŚNIE brzucha a nie na spalanie tluszczu...dziewczyny, nie łudźcie się, żeby zrzucic brzuch nie wystarczą dwa tyogdnie intensywnych cwiczen, raczej parę miesięcy diety MŻ (mniej żreć) i aeroby, bieganie, basen, bieznia, rowerek, stepper i nie spacerek, tlyko tak by po 5 minutach czuc ciepło i sie pocic. tak wyglada zrzucanie brzucha, znaczy tłuszczu.
zyczę powodzenia ! jak tłuszczu nie będzie szósta na pewno pomoże ;)

tez z mezem kiedys robilismy te 6 weidera ale wymiękliśmy:)

ja kiedys tez sie do 6 przymiezralam, poleglam po tygodniu hehe :)
brzuszka trzeba zgubic wiec w sumie bieganie niezla rzecz moze ktos chetny do biegania na jasieniu :)

ja robiłam już 3 razy cała...nudne jak flaki z olejem ale spoko

efekty sa ale nie w postaci cudownego zrzucenia tłuszczu a raczej w modelowaniu i wzmacnianiu mięśni

chyba znowu sobie zrobię

Ja kiedyś próbowałam, nie na długo starczyło mi zapału :p
Biegać zacznę na wiosnę :)