Piekny i pierwszy tak cieply dzien tego roku idealnie umilila nam wizyta w Rucoli. Mimo, iz polozona jest zaledwie 10 minut piechota od miejsca naszego zamieszkania, to byla to dopiero nasza pierwsza wizyta. Pomimo klopotow z wyborem dania (najpierw wyjatkowo dlugiego niezdecydowania, a potem niestety informacji o braku skladnikow na dwa wybrane dania), to co ostatecznie zamowilismy trafilo w nasze gusta. Ciekawa Grecka Mussaka (zapiekane pod serem mieso mielone z baklazanem) oraz Placki Ziemniaczane Czarownicy (czyli z kawalkami miesa wolowego na ostro, a'la arabsko) dopelniona prostym, acz bardzo smacznym deserem z mascarpone, sosu czekoladowego i orzechow wloskich dopelnila nasz udany wieczor. Smaczne, mocne wino, mily wystroj i klimatyczna muzyka w niewygorowanej cenie. Polecamy.