Psy bez kaganca
Witam, czy znajdzie sie ktos, kto dobrze zna sie na prawie? Chodzi o wyprowadzanie psa bez smyczy i kaganca. Mowie tu nie o trzesacej sie sarence, ale o rotweilerze, nalezacym do kategorii ras agresywnych. Na Przymorzu (okolice Szczecinskiej) jest taki ziomek, ktory wyprowadza swojego psa w ten sposob. Na zwrocona mu uwage zaslonil sie jakimis przepisami, zgodnie z ktorymi (tak twierdzil) pies nie musi miec kaganca ani smyczy, bo przeszedl szkolenie. Dla mnie to oczywista bzdura, ale moze jest ktos kto otarl sie o te przepisy i wykaze, co ten pan zle zinterpretowal. Przeciez ten pies nawet nie musi byc agresywny, wystarczy, ze w rozpedzie w pogoni za pileczka 50kg bydle wpadnie na male dziecko (10kg) i tragedia gotowa. Nie mowie juz o suytuacji, ze cos akurat psa zdenerwuje i rzuci sie na dziecko (albo doroslego). Ja znalazlem tylko uchwałę nr XXXII/684/12 w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Gdańska - nic tam nie ma o szkoleniu psow i wynikajacym z tego zwolnieniu z obowiazku kaganca/smyczy. Jest tam za to napisane, ze "Na terenie miasta Gdańska pies może zostać spuszczony ze smyczy jedynie w miejscach mało uczęszczanych przez ludzi, pod warunkiem, że będzie miał on założony kaganiec, a jego opiekun będzie w stanie kontrolować zachowanie swojego pupila."