Hej. Mam pytanie gdzie szukac pomocy jeśli juz nie radzę sobie z lękiem? Nigdy się nie leczyłam psychiatrycznie, ale czuję że życie w takim lęku niebawem mi się wymknie spod kontroli. Każdego dnia problem tylko narasta. Nie chcę popaść w paranoję.

czy przebywałaś w ciągu ostatnich dwóch tygodni za granicą?

Na początek weź głębokich wdech, nie oglądaj bzdurnych wiadomości w tv. ObejrzyJ komedię, poczytaj książkę do tego ciepła herbata i coś slodkiego.

Nervosol takie krople pomagają bardzo, pierwszy tydzień miałam wszystkie objawy żałoby... zaprzeczenie, rozpacz, depresja... bezsenność... te kropelki pomogły mi chociaż trochę się wyciszyć... A psychiatra, to spróbuj może dr Nowaczyka. Pomaga stanąć na nogi

Dzięki. Spróbuję tych kropli, może poproszę lek. rodzinnego o hydroxyzynke. Obawiam się że dostęp do psychiatry czy psychologa niedostępny w dobie epidemii

Dostęp jak najbardziej jest, jednak w gabinetach prywatnych w formie telefonicznej bądź online (po wszystkim powróci się do trybu sesji na żywo). Od przyszłego tygodnia ruszają porady psychologiczne na Life Architect na fb, proszę sobie obserwować :)

Hydroxyzyna -nie. Dobra doraźnie. Osobiscie polecam dr Pankiewicza. Jestem w trakcie leczenia. Po pierwszym wywiadzie za pierwszym razem dobrał mi leki. Nie męcz się bo bedzie jeszcze gorzej. Hydroxyzyna łagodzi objawy na chwilę. Też ją brałam i poczatkowo ok ale pogłębia lęki (miałam duszności - sytuacja prywatna mnie rozwaliła). Męczyłam się jak wiem - 3 m-ce? Chociaż pierwsze objawy ok 5 m-cy przed wizyta u psychiatry. Nikt Tobie lepiej nie dobierze leków niż psychiatra. Nie ma co sie tego bac. Duzo ludzi korzysta z pomocy specjalisty. Po co się męczyć i pogłębiać stan na jeszcze gorszy. Powodzenia!

Czym prędzej idź do psychologa albo psychiatry, nie zwlekaj.

Wpadaj do mnie,warsztaty za free))

Zrob sobie domowe prace: zalegle sprzatanie,porzadki w komputerze.Poszukaj na YT kucharzy-prezenterow gotojacych rozne ciekawostki i zrob to co oni.Konieczne min.10 minut dowolnej gimnastyki przy otwartym oknie regularnie
Nie leczylas sie wiec nie jest tak zle...Info o biezacej sytuacji tylko raz dziennie.Na CDA.pl znajdziesz komedie. Zrob liste spraw czy planow jakie masz do zrobienia gdy wirus pojdzie w cholere...Rozmawiaj z innymi z pominieciem tematu wirusa o innych sprawach.
Ksiazka, ale o lekkiej tematyce. Dbaj o siebie, i medytuj...
Moze jakis obcy jezyk online. Powodzenia i nie poddawaj sie.Wschodnie powiedzenie : "Jest zle, jutro bedzie gorzej, ale pojutrze wyjdzie slonce..."

Dzięki za wsparcie. Naprawdę. Spróbuję żyć normalnym życiem na ile tylko się da.

Na stronie MOPRu znajdziesz namiary na psychologów

Psychiatra, poczytaj opinie na znanymlekarzu i przejdz sie. Pdpowiedni czlowiek da Ci wielkie wsparcie emocjonalne plus jezeli bedziesz potrzebowala to tabsy, on oceni. A leki dostepne bez recepty to ehmm nic nie daja :)

Ja też się boję. Dodatkowo mam duszność ( chyba na tle psychicznym) i dowiedziałam się że jestem w ciąży. Strasznie się stresuję. W domu mamy nerwowo bo ja nie wychodzę, syn też nie A mąż jeździ autem do pracy... I robi zakupy. Nie mogę znieść tego że coś przywlecze i nas zarazi. Boję się że umrę. Boję się że bd musiała rodzic przez cesarki i umrę jak ta kobieta 27 letnia. Mam 30 lat. Boję się :(

Powiem tak brutalnie ale postaraj sie przyjac to do siebie. Po co o tym myslisz? Zaglebiajac sie w glowe i analizujac zawsze bedziesz sie bala, Zawsze znajdziesz powod do strachu, zawsze cos bedzie nie tak. Dlatego przestan myslec, kazdy tak ma, jak zaczniesz sie nakrecac to zawsze znajdziezz powod do zmartwien. Nie pij alko, dbaj o siebie, jedz wazywa i tyle. Nic sie nie stanie, ten koronowirus zle dziala na starsze osoby i tyle :-) wiem ze latwo mi mowic bo nie jestem w Twojej skorze, ale po prostu nie mysl :-)

Wszyscy musimy się przestawić że dobre czasy już były. Świat idzie do przodu i tylko od nas zależy jaki będzie wiem że nie wszyscy dają radę ale z tym trzeba żyć i nie podawać się musimy być mocni na tyle ile umiemy trzeba myśleć pozytywnie i nie słuchać wszystkiego co mówią, sami się nakręcamy złymi informacjami a tyle jest wokół nas dobrych rzeczy i ciekawych ludzi.

Rozumiem Cię. Jeszcze ta odpowiedzialność za dzieciątka. Dodatkowo w ciąży jest się bardziej wrażliwym. Ja też mam dwójkę małych dzieci i ta odpowiedzialność mnie przytłacza :( Trzymaj się. Miejmy nadzieję że to wkrótce się skończy i że wszystko będzie dobrze

Mam podobnie. Każdego dnia najczesciej wieczorem zaczynam źle się czuć. Laskocze mnie jakby w oskrzelach i muszę zmusić się do kaszlu aby to odkrztusic. Dziwnie mi sie oddycha, łamie mnie w kościach, pozniej przechodzi...Pewnie to nerwy...Nie martw się...

Módl sie .Pomaga :) najlepiej różaniec

kochana nie boj sie, nic ci sie nie stanie!! ani tobie ani twoim maluchom, bierz witamine D ale dziennie najlepiej 20000mj+ witamine C+ Cynk - zreszta wszyscy bierzcie kazdy ma niedobor witaminy D, a to ona trzyma na przy zdrowiu i zyciu pozdrawiam wszystkich i trzymajcie sie!!!

Czy dawka witaminy D powinna być mniejsza? Zdaje się, że jedno zero wskoczyło ci za dużo.

Hej. Polecam Ci super doktora janusz Furmański. Jest ludzkim i że 100% powołaniem i wiedzą lekarzem...malo wg mnie jest już takich lekarzy. Polecam na pewno Ci pomoze. Przyjmuje w Szpitalu Wojskowym w Gdańsku jeśli dobrze pamiętam. Pozdrawiam i życzę zdrowia i pozytywnie myśl to podstawa!!! :)

Niestety sporo z nas sobie z tym nie radzi, ja staram się czymś ciągle zająć żeby o tym nie myśleć, przestaliśmy oglądać wiadomości w tv, nie czytamy wiadomości w internecie bo to nakręcało u mnie panikę... dla mnie stresem jest nawet wyjście po zakupy, wychodzę tylko raz w tygodniu, robię wieksze zakupy a dzień przed zakupami jestem spanikowana i boli mnie brzuch z nerwów...to silniejsze odemnie:(

kup sobie ziele i przypal odrazu poczujesz sie lepiej

Polecam krople cbd tak te z marichuany,troche kosztują ale warto,ja sie ustabilizowałem nerwowo

Polecam wsparcie telefoniczne https://www.facebook.com/orogdansk/ lub https://radoscewangelii.pl/aktualnosci/zadzwon-uspokojducha-wobec-koronawirusa/

Miałam przez ta sytuację te same problemy ze stresem , uciskiem klatki piersiowej za dnia ale zwłaszcza w nocy i nie mogłam spać , męczyłam się , lekarz zapisał na receptę Xanax, już jest wszystko w porządku, także polecam... Byle nie przesadzać bo lek ten uzależnia. Dużo zdrowia życzę

Ja miałem problemy ze stresem spowodowanym pracą do tego doszła spowodowana z tym bezsenność bo w nocy gonitwa myśli. Zacząłem zainteresować się tematem CBD i postanowiłem spróbować olejku CBD, muszę przyznać że pomaga wysypiam się oraz nie stresuje, na stany lękowe też się sprawdza, tylko ważne jest przy wyborze tego olejku CBD aby jego skład był sprawdzony aby sobie nie zaszkodzić tylko pomóc.