Puk Puk

Na to jest HP, żeby sobie o de.. maryni pogadać,
To korzystam

Nie ma oowiązku czytać.
A żę to pierdy.. Sam o tym doskonale wiem
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 9

niczego sie nie da zrobic cudzymi rekoma
da sie..
ale to zamki z piasku
mentora nie trzeba tez
mentorem musi stac sie sam dla siebie człowiek
nie z--byc zazdrosnym o czyjas madrsoc i nie -klaniac sie w pas
nie -byc wodzonym za raczke i trzymanym przy cycu

a guano nazywa sie guanem
Vi --nalezy ci sie nie tylko obiad ale i kwiaty
on dobrze wie za co
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sadylu, leczo to już sama robię ;) Całkiem smaczne, według mnie. Zatem liczę na pomidorówkę ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kruku, to że sam nie może nic, nie oznacza, że ktoś za niego odwalił obornik.
Oznacza tylko tyle, że bez mentora albo nie dałby rady, albo trwałoby to w pip czasu.
Psyche ludzka jest tak poukładana, że rzeczy otrzymane tytułem darmym nie przedstawiają dla odbiorcy wartości.
Natomiast te, które mają wartość, są osiągane przez pot i łzy. I ciężką pracę.
Nie mam najmniejszej wątpliwości, że nie da się wyzwolić z sideł hormonów cudzymi rękami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

@Vi:

Pomidorówka? W życiu!
Jak leczo robię, to takie, że trzeba papier toaletowy do zamrażalnika wkładać :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

@ Sadyl
Tylko żeby nie była za pikantna. To, że zjadłam kawałek nagiej jolki nie oznacza, że jestem gotowa na takie ekstremalne wyzwania ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

"Miałka" a jednak ukochana?
jest ta rzecz,
ktora mozna uzyc do swoich wyrafinowanych celow
wie ten ,co uzył
zas uzyta nie musi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Avatar.
Nie analizuj.
Wszystko masz.
:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Avatar.

Ale łączę się przez kontakty z Stockholmem.
Stock to podstawa.
Sam wiesz. Godzina 13.

http://www.google.pl/search?q=stockholm+c+foto&tbm=isch&prmd=ivns&ei=bBIpWrWJNsnE6ATMl5vgDw&start=20&sa=N#mhpiv=10&spf=1512641152174
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

C jak najbardziej jest z Trójmiasta.
Nie będzie chyba zbytnią prywatą stwierdzenie, że z Gdyni, bo sam nie raz o tym pisał publicznie

@Vi:
Nie wiem, kiedy będziemy okazję się zobaczyć, ale słoik zupy pomidorowej masz zaklepany.
I termos z zupą ogórkową[. Ino termosa nie mam. Ukradli mi w Parku Reagana :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

To było do c.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ty chyba nie jesteś z Trójmiasta.
Polska centralna?
Wszyscy przenoszą się do lasów robić pikle?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sadylu, odcmokowuję ( czy jest taki słowo?) :* Trzymaj się i nie poddawaj. Bo chętnie posmakowałabym Twojej pomidorowej ze słoiczka, miałabym na którąś sobotę ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Uzależnienie od adrenaliny jest jeszcze gorsze niż to od endorfin. Najpopularniejszym przykładem jest hazard. Dyrektor radiowej jedynki, Rafał Porzeziński został z tego wyciągnięty. Ale kluczowym w jego przypadku było odkrycie, że sam nie może absolutnie nic. W pakiecie dostał dobre oczy. Zmęczona twarz została, bo za każdy obiad się płaci. Nic tu po mnie zresztą. Z tego, co czytam to jeszcze długo nie.

https://www.youtube.com/watch?v=LJsRz6xMBvM
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Warte przeczytania.

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/77591/umieralem-sto-razy

Jeśli kiedyś do Ciebie wpadnę pomedytować w lesie (co mi biednemu karpikowi pozostało hehehe ;) i nie zapomnę to Ci zabiorę.
A po medytacji podłączę się do bezalkoholowego źródła endorfin jednocześnie zasłużając na michę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak zacznę jeść, to spróbuję
Wiem, jakie ilości jesteś w stanie pochłonąć. Widziałem na własne oczy

Póki co, żyję na jabłuszkach
I kefir. Moja suka go uwielbia.
Jak parę dni temu kupiłem se jakiegoś gotowca ze sklepu, to mi się potem glutaminian sodu godzinami odbijał.
Tej koleżance, o której pisałem, podrzucam coś od czasu do czasu. Jak akurat okazja się nadarzy.
Nie chcę, żeby wpitalała badziew a wiem, że nie ma czasu gotować. Za bardzo zarobiona jest.

Ja gotuję "hurtowo"
Wyłazi mi np 10l zupy.
To pakuję w słoiki. Przecież nie będę przez tydzień zarł tego samego :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Ja robię tak - jeden ziemniak, jeden batat, dwie marchwie, wszystko kroję na grube fryty i na blachę do piekarnika, godzinka.
Potem do miseczki cztery łyżeczki greckiego jogurtu i jedna łyżeczka lenis ignis, zmieszać.
A potem upieczone warzywne fryty maczam w tym sosie i się nieprzyzwoicie obżeram :-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kiedyś chyba już to opowiadałem
W czasach akademickich leczo sobie robiliśmy z papryczek chilli.
Nierozwaźnie oko przetarłem. Bardzo tego żałowałem.
Ale kumpel, w trakcie ich krojenia, poszedł się wysikać. Żałował o niebo bardziej.
A chilli przy Red Savinach, to jest coś kopletnie nieporównywalnego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Spróbowałem całą łyżeczkę.
Najgorsza jest czkawka. Łzotok to pikuś
No i te spalone wargi i język. Aż się chce je wbić w jakąś cipkę :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 7

Nie wiem jaki to był duży gar, ale ... w ojczyźnie red saviny, a oni lubią ostre jedzenie, przyjmuje się, że jeden strąk daje się do nadania odpowiedniej pikantności porcji 8 kg jedzenia. Jeden strąk to będzie tak 1/4 łyżeczki :-)))
Ostrzegałem -miksturę lenis ignis dawkuje się kroplami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A z innej mańki:

Koleżance dałem parę dni temu słoik zupy pomidorowej.
Pyta się mnie wczoraj: co to q.. za wścieklizna jest?
No cóż... dodałem do niej, do całego gara, odziubinkę sosu od Ciebie. Może 1/4 łyżeczki :)

Nieprzyzwyczajona :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Inne tematy z forum

Własna firma? (46 odpowiedzi)

Czy ktoś z Was prowadzi własna firmę i pracuje jako Wirtualna asystentka? Z tego co słyszałam to...

Klimatyzacja w biurze (55 odpowiedzi)

Pracuję w biurze z dziewczynami. Teraz gdy się zrobiło ciepło, mają włączoną cały dzień...

Inwestowanie w złoto (3 odpowiedzi)

Co myślicie o efektywności inwestycji w metale szlachetne w momencie opanowania gospodarki przez...