Jedzenie jest pyszne! Naprawdę, od przystawki przez dania główne, po świetny wybór win. Kucharz to największy plus tego miejsca. Obsługa miła choć mam wrażenie trochę przestraszona... No właśnie, coś jednak nie do końca tutaj gra. Atmosfera nerwowa, za każdym razem kiedy odwiedzałam ten lokal była obecna jedna Pani - może menager, może właściciel nie wiem jednak mam wrażenie że wywiera niefajną presję na tym miejscu. Upewniłam się po pewnym zdarzeniu, kiedy z przyjaciółką chciałyśmy wpaść na kolację z winem, uzyskałyśmy informację że jest wolny jeden stolik (jakiś koncert więc reszta wyłączone w tamtym momencie), kelnerka z uśmiechem powiedziała że o niego zapyta, na co owa Pani odpowiedziała że to jest stolik na 4 osoby a my jesteśmy 2 więc NIE... No i poszłyśmy gdzie indziej, myślę że nasz rachunek za ten wieczór nie był skromniejszy niż ten który zapłaciłyby 4 osoby... Tak czy inaczej wracam tam od czasu do czasu na dobre jedzonko ale raczej w pojedynkę, spotkania biznesowe czy towarzyskie organizuję gdzie indziej, bo wtedy atmosfera jest dla mnie kluczowa.