Bardzo polecam tą szkołę. Teoria z Panem Andrzejem bywa stresująca, owszem, ale tam chodzi się dla siebie, a nie dla wykładowcy. Im więcej się nauczysz tym lepiej dla ciebie. Ocen ci za to nie wstawiają, ale wymagają żebyś umiał.
Co do płatności nie było żadnego problemu. Można się dogadać. Płacisz raty w kwocie jaka ci pasuje (to jest super).
Instruktor Pan Jarosław Młynarski nauczył mnie tak jeździć, że wczoraj bez problemu zdałam za pierwszym razem. Pan Jarek jest czasami "upierdliwy" :) co do techniki jazdy i po około 10 godzinach jazd miałam ochotę zrezygnować z nauki u niego i przejść do innego instruktora. Bardzo się ciesze,że zostałam. Czułam, że mnie czegoś nauczy. Wczoraj przy wykonywaniu zadań od egzaminatora, przypominały mi się słowa Jarka " Pamiętaj robisz to na pyr, pyr,pyr". Serdeczne dzięki Jarek. ŻÓŁWIK ;)