Tydzień temu, razem z koleżanką z Anglii wybrałyśmy się do tego lokalu, chcąc spróbować "czegoś nowego". Gdy weszłyśmy do środka, przywitała nas bardzo sympatyczna i uśmiechnięta kelnerka. Z góry założyłyśmy, że nie chcemy wydać wiecej, niż 100 zł. Kucharz, pomimo swojego młodego wieku, bardzo skrupulatnie informował nas, co w danym momencie nam serwuje, z czego jest to zrobione i jak to trzeba jeść ;p. Osobiście nauczył nas "obsługi" pałeczek i z błyskiem w oku opowiadał o tajnikach tejże kuchni. W międzyczasie kelnerki grzecznie pytały, czy czegoś jeszcze potrzebujemy, zawsze z uśmiechem i nie nachalnie! :)
Jedzenie oraz wystrój zrobiły na nas bardzo pozytywne wrażenie, jednak jakość, fachowość i wiedza całej obsługi były po prostu na NAJWYŻSZYM POZIOMIE!!! Wciąż nie mogę wyjść z podziwu, że są jeszcze w Polsce lokale, gdzie kucharz gotuje i opowiada o tym co robi z takim zaangażowaniem i w każdym jego słowie słychać zamiłowanie i wielką pasję, a kelnerki ciągle się uśmiechają, i są po prostu przesympatyczne!!!
Brawo dla kierownika za tak znakomity dobór obsługi - należy im się sowita premia na Święta!!! :-))))))))))

Żaneta ???????? chyba Żenada !!!!!!!!

Widać że opis napisał chyba jakiś zakompleksiony pseudo kierownik który nie ma pojęcia o prowadzeniu lokalu gastronomicznego.

Co do lokalu to bardzo ciekawy i nie spotykany wygląd, co do obsługi można wiele zostawić do życzenia :( Jeżeli chodzi o sushi bardzo dobre ale nie od każdego Sushi Mastera. Pan Paweł już nie pracuje i z tego co się niestety do wiedziałem Pan Tomasz także, więc za co brawa i premia dla osoby która nie potrafi zatrzymać dwóch pracowników którzy napędzali i byli wizytówkami firmy ????

Pozdrawiam Marek

Po pierwsze wypraszam sobie przekręcanie mojego imienia i ubliżanie mi!!! Po drugie nie jestem żadnym kierownikiem, tylko zadowoloną klientką!!!!! Każdy ma prawo do swojej opinii - mi się bardzo podobało i napewno wszystkim będę polecać ten lokal!!! Nie interesują mnie imiona kierowników, czy też manager'ów - co to za różnica, kto stoi na jakim stanowisku??? Ważne, że klient jest w sposób "właściwy" obsłużony! A premia należy się właśnie kucharzowi i kelnerkom, którzy mnie i moją koleżankę "obsługiwali", a nie żadnemu kierownikowi!

Ps.
Panie Marku - Pan chyba nie ma pojęcia, co to SŁOWNIK ORTOGRAFICZNY oraz INTERPUKCJI!!!

1) "nie spotykany" oraz "do wiedziałem" piszę się RAZEM!!!
3) przed spójnikiem "że" stawia się PRZECINEK!!!
4) przed zaimkami: "która", "którzy" również stawia się PRZECINEK!!!


Pozdrawiam, Ż A N E T A!!!

a "na pewno" pisze się oddzielnie