Rada na pękającą i odpadającą farbę
Ze wzglęgu na dużą wilgoć i kiepską wentylację w łazience pęka i odpada mi farba (głównie pod prysznicem). Oczywiście co jakiś czas pojawia się grzybek (spryskanie doraźnie pomaga). Jak małym nakładem pieniężnym (wynajmuję mieszkanie i nie chcę dużo w nie inwestować) rozwiązać problem? Jakiej użyć farby, gruntu, by choć na jakiś czas mieć problem z głowy? Dodam, że skuwać tynków nie zamierzam.