Radzę uważać
W połowie lipca oddałem auto na naprawę klimatyzacji. Ta usługa OK. Tuż po powrocie do domu zauważyłem odprysk lakieru na błotniku. Po chwili zauważyłem, że przyczyną tego jest ruszający się zderzak, po dalszych oględzinach okazało się, że i lampa się rusza.W szczelinie pomiędzy lampą a zderzakiem widoczne były świeże otarcia lakieru. Następnie na podszybiu zauważyłem luzem leżące wkręty. Pojechałem do warsztatu gdzie powiedziano mi, że oni zderzaka nie ruszali. Lampę dokręcili, na wkręty powiedziano mi, że to tylko od przedniej atrapy, kawałek plastiku to nic wielkiego. Strach pomyśleć co by było gdyby np. nie dokręcili hamulców. Też nic wielkiego? Kilka dni później przy drobnych pracach przy aucie zauważyłem brak spodniej osłony silnika (kawał plastiku 1m x 1,5m). Osłona ta kilka dni przed naprawą klimy była, bo widziałem ją przy okazji zmiany oleju u innego mechanika.Pojechałem znów wyjaśnić sprawę. Chwila rozmowy i zapewniono mnie, że poszukają i odezwą się po weekendzie. Nawet wpisano tę sprawę do komputera jako pilną.Oczywiście weekend minął i kontaktu brak. Dopiero po tygodniu udało mi się uzyskać info, że osłony jednak oni nie mają. Osobiście nie polecam tego warsztatu.