Kobitki ;) bo do Was się zwracam, zarówno mężatki, jak i przyszłe mężatki, co założyłyście/zakładacie pod suknię ślubną, rajstopy czy pończochy? I w jakim kolorze?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam zmieniające i zmieniających stan cywilny w tym roku :)

no oczywiście,że pończochy-dla mnie wogóle nie ma innej opcji:)

Ja też miałam oczywiście pończochy-w kolorze sukni-czyli białe :). No i obowiązkowo pas

zdecydowanie pończochy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Właśnie, a propos pończoch czy też rajstop, czegokolwiek - czy panny młode zakładaja niekiedy w kolorze naturalnym? Bo ja tak strasznie nie cierpię białych rajstop, że na samą myśl o pokazaniu się w nich tracę humor. No, bywa! Co sądzicie o cieniutkich cielistych?

Hejka,
ja tez nie moge patrzec na biale ponczochy ani rajstopy, kojaza mi sie ze szpitalem okresu przedwojennego (cholera wie skad takie wizje;-)). W kazdym razie tez zamierzam miec cieliste ponczoszki, pewnie z domieszka lycry- lubie taki delikatny polysk.
Pozdrawiam!

ja bede miec cieliste ponczochy

ja milam na swoim slubie ubrane nie ponczochy nie rajstopy ale zwykle podkolanowki, bralam slub w sierpniu i bylo bardzo goraca, oczywiscie w kolorze naturalnym a nie zadnym bialym i tak nie widac, a w ogole to nie mialam bialej sukni. NIE PRZEJMUJCIE SIE TAK CHODZI O WASZA WYGODE!!!!!!!!!

No dobrze niech będzie - witaj kochanie!!!
Niech i ja wypowiem się na ten temat.
Tak chciałam założyć cieliste rajstopki bez palców i nie widziałam w tym nic złego. Po prostu mam złe doświadczenie z pończochami, ale trzeba próbować - bo można znaleźć czasem coś fajnego.

BTW - do wszystkich kobitek jak macie namiary na dobre białe ponczoszki samonośne lub w komplecie z pasem do pońcfzoch, który siedzi naswoim miejscu - to dajcie znać

Pozdrowionka
papa

A ja się zastanawiam- chcę pończochy ale nie wiem czy białe czy nie, bo w sumie biały pogrubia, ale chyba ślubne powinny być białe- sama nie wiem

Pgrubia!!! Kobieto! W tym założę się, że gdyby twój przyszły mąż to usłyszał to by padł ze śmiechu! Przecież jeżeli bierzecie ślub, to jaka byś nie była on uważa, że jesteś piękna!!! A poza tym - to przecież będzie pod suknią. Moim zdaniem białe lub ecru pończoszki niesamonośne na pasie!!!

oj a mi się jednak wydzje, że takie całkiem białe to nie .... pooglądajcie zdjęcia jak panna młoda pokazuje podwiązkę, a tam taka łydka hooops w białej pończoszce. Do białych rajstop trzeba mieć jednak super zgrabne i szczuple nóżki!!

delikatne, cieliste (lub lekko opalone) pończochy samonośne - uwaga! bez połysku :) (kilka par na zmiane :) nic innego w grę nie wchodzi :)

samonosne biale z polyskiem ;-)

poczochy samonosne jak najbardziej ,kolor zalezy od koloru sukienki i bucikow . Hej z ukrycia czemu sie nie zalogujesz???? tylko nie pisz ze wtedy juz nie bedziesz z ukrycia :):)

babeczki.....wlasnie sie zastanawiam biale czy cieliste?? musze dodac ze nogi nie mam szczuple,ja cale nie jestem szczupla :DDD chyba jednak zdecyduje sie na biale bo rozporek z tylu w sukni bede miala i cieliste beda psuly caly efekt...

troszkkę z ukrycia poczar..tuję.. :)

jesli chodzi o mnie to chyba tez ponczochy. w sumie nigdy ich nie nosilam, wiec to bedzie mala perwersja z mojej strony, ale co tam- raz sie zyje i bierze slub. Kolor- bialy:)

hej, ja wlasnie kupilam sobie biale pończoszki i kupiłam pas, efekt.....fajowy ;)) raz w zyciu moge ubrac sobie biale ponczochy....wiec zdecydowalam sie na kolor bialy......i noga wcale grubo nie wyglada ;))

:) już nie z ukrycia - oświadczam uroczyście że siedzę na swoim nicku, żeby nie było niedomówień - KTOS MI DZISIAJ SIEDZIAŁ NA KOMPIE!!!!!! ja cały dzień randkowałam !!!! Maaaamo!!!!! osz ty ;)

Ja myślałam o cielistych pończochach samonośnych.... ale jak bdzie to sie okaze. Jakoś biale mnie nie przekonują i kojarzą mi się tak jakoś komunijnie ;-)

Ja zdecydowanie jestem za białymi ponczoszkami :)

A czy te ponczoszki samonosne faktycznie trzymaja sie na nogach? Czy nie zsuwają sie? Czy lepiej dokupic pas? Pytam bo nigdy nie nosilam...

Specjalnie kupiłam na sylwestra, żeby wypróbować i trzymają się idealnie nic się nie zsuwa, bardzo wygodne, nie uciskają ani nic.

Fakt, pończochy samonośne świetnie się trzymają ale ja dodatkowo założyłam pas-i to już nie ze względu na komfort "trzymania" pończoszek ale ze względu na... noc poślubną.... Mężowi bardzo się podobało... :)Polecam!

gula
podzielam twoje zdanie , na facetach robi to wrazenie .

:)

gula napisał(a):

> Fakt, pończochy samonośne świetnie się trzymają ale ja
> dodatkowo założyłam pas-i to już nie ze względu na komfort
> "trzymania" pończoszek ale ze względu na... noc poślubną....
> Mężowi bardzo się podobało... :)Polecam!
Wyślij mi na maila info, gdzie kupiłaś dobry pas - bo ja ciągle szukam :
sbj@tlen.pl

Belle,
Jakiej firmy byly Twoje niezsuwające się pończochy?

Zdecydowanie jestem za pończochami z paskiem do pończoch ..... w kolorze sukienki :)

pas do pończoch nie ułatwi Wam korzystania z toalety (co i tak w sukni będzie dość utrudnione). pomyślcie o tym. Irma

Przyszly mezu, a kiedy ten slub? Bo jak w lecie to po co sie bawic w ponczochy, rajstopy? A tak sprawa ulatwiona, problemu nie ma.

ślub w drugiej połowie lipca, ale znając naszą piękną polską aurę, to nie dałbym sobie ręki obciąć, że będzie ciepło ;)

Pas absolutnie nie utrudnia korzystania z toalety-nie miałam z tym problemu.A co do lata,miałam ślub w drugiej połowie lipca,było bardzo ciepło ale nie wyobrażam sobie całodziennych spacerów i całonocnych tańców bez rajstop! Wierzcie mi,stopy by tego nie wytrzymały!

ja znam kilku facetów, którzy sa juz po slubie i jednoglosnie mowia, ze ponczochy z pasem sa o wiele lepsze (czyt. lepszy efekt) niz te samonosne....jakos faceci nie lubuja w takich ponczoszkach, wiec jak juz pisalam wyzej ja kupilam ze wzgledu na mojego ukochanego i noc poslubna, pas i biale ponczoszki ;))
pozdrówki ;))

Jako facet przyznaję - tylko pończoszki z pasem potrafią kusić mężczyzn:-) A najlepiej takie z szeroką koronką i lekko połyskujące :-))) Dla mojej przyszłej Żonki w tej kwestii nie będzie dylematu ;-)

Z autopsji twierdzę, że jednak nie tylko z pasem. A te z szeroką koronką to są akurat samonośne, o ile mi wiadomo.

Maciej????? :))