Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.
hej hej :P
no ciekawa jestem co bedziesz miała Koraliczku !! trzymam kciuki za dziewuszkę- wiesz kobietka w tych śpioszkach by się super prezentowała :)
a u nas po staremu, byliśmy dzis z Alicja u lekarza z tą wysypką- ciężko powiedzieć po czym, ale chyba jakies alergeny z pokarmu ( musze ograniczyc do minimum nabial, wykluczyc orzechy czekolade, jajka od święta :P itp... a ja czasem sobie na orzeszki pozwoliłam... i to chyba to :/ No trudno musimy to jakos zwalczyc- pani dr przepisala małej nadmanganian potasu, jakąs maść i jak to nie pomoze to kropelki odczulające.
Poza tym dzis też był spacerek, fajnie się z córcią spaceruje :)
pozdrawiam
0
0