Aszi, bylam u lekarza i jak narazie jest ok aczkolwiek jakby bylo gorzej albo plamienia wystapily to mam natychmiast dzwonic do niego, troche sie pocieszam ze moze tak musi byc bo mam wade anatomiczna macicy i moze ona bardziej dokucza przy rozciaganiu sie, ale dzis dzien bez bolu byl:)
Aszi ja bym dziekowala za ciazowe dolegliwosci bo jak narazie to mam okropne bole brzucha i musze brac nospe a przy tym sie martwie zeby historia sie nie powtorzyla:( ale spac i wylegiwac sie to moglabym cale dnie:) i dlatego hop do cieplego lozeczka robie:)
pozdrawiam kobitki:)
Bombelkowa, a może jednak prędko.. nigdy nic nie wiadomo.. obyśmy długo nie musiały czekać..
ja też się odprężam mam już weekend bo jutro i pojutrze urlop.. :)) w końcu się wyśpię:)
Roli czyżby dopadły Cię dolegliwości związane z ciążą?? Masz mdłości, wymioty, itd?? Odpoczywaj, śpij dowoli:) Ten najgorszy okres szybko minie:) Ja w sumie pierwszy trymestr "gładko" przeszłam, ale mam nadzieję, że u Ciebie nie będzie aż tak źle:)
Ana naszej też odpadł chyba przez pampers, bo tam znalazłam kikut i po tym było jeszcze trochę krwi, ale ja przemywałam tylko przegotowaną wodą i każdego dnia było lepiej - u nas ropy nie było
ojj też chętnie bym się odprężyła przy jakimś szapanie albo dobrym winku ;P no ale cóż zamiast mnie mała Ala odpręża się przy mamusinym mleczku :)
cały dzień wisi mi na cycku ;P hihi
dobrze że przynajmniej robi sobie przerwy na drzemki :)
no ale chociaż jestem już troszkę przemęczona, bo tak naprawę nie odespałam jeszcze dni po porodzie, to nie zamieniłabym tych chwil za nic, za żadne skarby !!!
pozdrawiam wszystkie i idę się kąpciać póki mała śpi :P
hey dziewczyny. :) siedze i pije szampanka ze znajomymi, wiec postamnowilam wypic za starajace sie i przyszle mamy i oczywiscie juz bedace :) :*:*:*:*:*:*:*
Dziewczyny kochane ja teraz tylko was podczytuje od czasu do czasu bo tak sie beznadziejnie czuje ze nie mam sily nawet na odpalenie neta, jestem z Wami myslami i wierze ze Bombelkowa, stokrotka i ania wkrotce dolacza do grona oczekujacych(mam nadzieje ze zadnej nie pominelam) sciskam Was cieplutko w mrozne dni:)))
dziękuję Wam dziewczyny bardzo za wsparcie.. lżej jest gdy jest ktoś, kto rozumie co się czuje.. wczoraj był kiepski dzień, na szczęście o 21 już poszłam spać, strasznie mnie brzuch bolał przez @.. dziś już mi lepiej.. jeszcze nie tryskam energią i humorem ale same wiecie jak to jest..
Koraliczku bardzo dobrze napisałaś. Dziewczyny nie wolno wam tracić nadzieii, a my jesteśmy po to by wspomóc was w ciężkich chwilach. Bo kto jak kto, ale my je znamy najlepiej.
Co do terminu to ja mam na 13 lipca, a ty dokladnie na kiedy??
Ania wiem co czujesz.. Też mam obecnie okres smutowania..
Wczoraj znów mnie rwał prawy jajnik.. Tak znikąd zaczęło sie pod wieczór i przed snem się zwijałam z bólu..
Dziś 21 dc.
Na 24.02 mam wizytę u dr. Szerle, pójdziemy razem z męzem..