Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

Witam kobitki w nowym watku:)
Specjalna dedykacja dla Bombelkowej:)))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

czesc Dziewczeta:-)

Aniu kazda ze starajacych sie wie co czujesz..ja tez bywalam rozczarowana @...u mnie mzoe sytuacja jest inna bo okazalo sie,ze mam chorobe Hashimoto i wysoka prolaktyne..kazda z nas tu ma jakies dolegliwosci, ale spojrz na suwaczki - ilu dziewczynom sie juz udalo..nam tez sie uda..predzej czy pozniej sie uda - ba..wiadomo bysmy juz chcialy,ale pamietaj,ze Dzieciatko wie kiedy ma pojawic sie w naszym zyciu..i tak bedzie...nim sie objerzysz a jzu bedziesz widziala 2 kreseczki..potem coraz wiekszy brzuszek..

my musimy obnizyc u mnie prolaktyne potem do dziela..dlatego teraz choc mozemy sie jzu starac, nie jestem nastawiona ze przy wysokiej prolaktynie sie uda..odupuszczamy sobie..jakby sie udalo-bosko..jak nie..to poczekamy az prolaktyna spadnie..moze wtedy...a mzoe Aniu za kilka m-cy razem bedziemy patrzec na swoje suwaczki jak zbliza sie termin porodu:-))

zobaczysz jeszcze bedziemy mamusiami - najlepszymi pod sloncem:-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

Aniu tu wszystkie za Ciebie trzymaja kciuki, pomodle sie za Ciebie do sw Dominika :) tu dziewczyny wiedza ze wymodlilam im ciaze a siebie zostawilam na koniec :P jutro jest nowy dzien, slonko wyjrzy zza chmurki i sie usmiechniesz :)
Razem z Bombelkiem musicie tu walczyc bo jest o co :) nie poddawac sie, dazyc do celu bo coz nam pozostaje innego, moze bardziej na spokojnie, zyjcie pelnia zycia ale o seksiku nie zapominajcie :D

Dziewczyny ktore nie pisza ale nas podczytuja :) ujawnijcie sie i dolaczcie do naszego grona bo nam sie ekypa rozsypuje :D trzeba podniesc dwie Panie na duchu!! :D

Aszi ty rodzisz jakies 2 tygodnie przede mna tylko :P no gora 3 :P heh
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

Aniu kochana- nie trać nadzieii- Koraliczek ma racje każda z nas musiała przejść przez to wszystko, ja też miałam za sobą wiele cykli straconych, nieudanych, czasami już traciłam wiarę że będę kiedyś mamą, ale w końcu się udało!! ja spędziłam na forum dobre półtora roku zanim szczęście do mnie przyszło i mam upragnioną niunię- także uwierz kochana że cuda się zdarzają i doi Ciebie też szczęście się uśmiechnie ustami malutkiego dzieciątka- zobaczysz !!! Ja trzymam kciuki - Będzie dobrze !! Buziaki :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

Ania wiem jak Ci jest przykro. Trudno cokolwiek napisać, co mogłoby poprawić ci humor. Ale wierzę, że i Tobie się uda. Z tym dniem się nie martw, u mnie owulacja różnie przypadała- nawet 17-18dc.
Trzymam za Ciebie kciuki i życzę Ci, żebyś i ty w końcu doczekała upragnionej fasolki:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

ja sama nie wiem.. dziś taki dół bo @.. ja już przez to wszystko przechodziłam.. modliłam się.. odpuszczałam sobie, wyjeżdżałam na wakacje..stosowałam różne kuracje.. przebadałam siebie i męża miałam hsg, laparoskopie itp.. 2 razy poroniłam i od 3 lat za każdym razem jest mi przykro gdy @ przyłazi.. do tego dziś się wkurzyłam bo mam wizytę w 16dc a powinnam być u lekarza w 14( zawsze 15 dc mam zastrzyk) mam nadzieję, że nie będzie za późno... taki dziś dla mnie ciężki dzień.. ale jutro będzie lepiej..chyba..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

tak, prosby tych ktorzy sa daleko :) moja babcia tez tak mowi :P ale potem zawsze dopowiada ze tych, ktorzy chca wrocic :P bo dla takich co nie wierza cuda nie pochodza od Bozi :) no ale co fakt ze to nie talizman bo sama z siebie tasiemka nie pomorze... trzeba jeszcze prosic odpowiednie osoby :)
nie umiem tego ujac ale wiemy o co chodzi :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

lenka juz myslalam ze sobie poszlas bez nas na porodowke :P
biedna.. ale biegunka tez przed porodem moze wystapic :) wiec moze juz niedlugo :) jak dostaniesz skurczy pochwal sie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

Koralik, masz rację, ale mi babcia zawsze mówiła, że najpierw zostaną wysłuchane prośby tych którzy są najdalej ;). No i chciałam tak jakoś to napisać, żeby w razie co nikogo nie urazić, ale coś mi ostatnio nie wychodzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

jestem, jestem i na razie nigdzie sie nie wybieram :)
Fakt, wczoraj rano dopadła mnie jakas biegunka chyba, ale to było wczoraj, dzis wrócilam do "normy" czyli zaparc :((( no i tyle.
Mam jeszcze prawie 2 tyg. do terminu, ale chciałabym troche wczesniej... zobaczymy.

Ja tez polecam tasiemkę sw. Dominika :) prawie cała ciąże nosiłam, teraz juz noszę w torebce, ale zawsze ze sobą :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

to mi tez pomoglo troche psychicznie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

kasiu.. jak ktos nie wierzy to cud przez sama tasiemke sie nie stanie.. pasek sw dominika to przypominacz o modlitwie, nie talizman...
na stronie zakonu dominikanek jest adres mailowy... mozesz do nich napisac i poprosic o wsparcie duchowe, modlitwe i pasek!!
nosi sie go przepasanego na brzuchu caly czas... i jest specjalna modlitwa do sw dominika choc ja wolalam swoja wersje :P i modlitwe do sw JPII
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

Koralik, a może Ani przydałby się opaska ta od Dominika ?

Ania,nie wiem czy jesteś wierząca, ale ponosić nie zaszkodzi ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

Aniu wiem co czujesz.. dziewczyny mi swiadkiem jakie ja doly mialam i juz chcialam dac sobie spokoj.. myslalam o in vitro o adopcji....
wierze ze Ci sie uda w koncu tak jak nam.. Ana byla na forum poltora roku chyba i dopiero zaskoczyla... ja tez juz półtora roku tu jestem...
i wierze ze psychika czasem nie wytrzymuje...
trzymam kciuki!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

hej dziewczyny.. kilka dni nie zaglądałam a tu tyle wpisów..
ana Twoja mała faktycznie śliczna, koralika dzidzia tez..
mi się niestety znów nie udało..27 robiłam test ,żeby wiedzieć czy na weselu mogę poszaleć, a dziś @ przyszła.. w tym miesiącu wiedziałam, że tak będzie... na ten moment mi się już nic nie chce mam dość ciągłego czekania na coś czego nie ma..albo jak jest to kończy się szybko i źle czasem mi się wydaje, że już nigdy się nie uda.. kurcze ciężkie to wszystko..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

Oktaniseptem chyba albo spirytusem? Kuzynka tak robila ale zapytaj lekarza, podobno dziecko tego nie czuje, nie boli.

Lena rodzisz? Melduj sie bo ty na czasie jestes teraz!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

hej hej :)

ja od początku miałam przeczucie co do córuni i się sprawdziło ;)

Basieniak mam pyt do Ciebie- dzis mojej małej odpadł pępuszek...ale nie wygląda zbyt ładnie- w środku ropka i tak jak gdyby nie był wygojony do końca- boję się że sobie pampersem naruszyła i odpadł za wcześnie- nie wiem czym teraz podgoić pępusia :-/ zadzwonie zaraz do położnej, mam nadzieję że coś doradzi.

Napisz jak Twojej stokrotce odpadał?

buziaki :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

a mi sie snilo, ale juz w ciazy, jak rodze córeczkę...
ciekawe ile w tym bedzie prawdy :P
a na poczatku myslalam ze syn a teraz juz sama nie wiem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

mi się śniła córeczka jak jeszcze nie wiedziałam, że w ciąży jestem - 2 dni później 2 kreski na teście wyszły, no i jest córeczka, ale ta ze snu była bardzooooo pyskata - nie zdziwię się jak Nika też będzie - po mnie hehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

Ja na początku też schudłam:) Teraz powoli zaczynam przybierać na wadze, ale niewiele- 1kg do przodu:)
Brzuch już też się ladnie zaokrąglił. ale bardziej dołem:) Mój mąż chciałby coreczke hehe...ja nie wiem co będzie, ale już się nie możemy doczekać:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

aszi ja tam wiem ze sie zlamiesz i bedziesz chciala wiedziec :P
ja schudlam.. tzn wagowo.. ale brzuch mi zaczal rosnac :) wyglada na taki pelny i od dolu sie juz zaokragla :) a Tobie?? czujesz juz ruchy????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Ile wydajecie dziennie na jedzenie? (86 odpowiedzi)

U mnie sam obiad wychodzi 30-40 zł. Dziennie wydaję 70-100zł. Zastanawiam się,czy nie przesadzam...

dom czy mieszkanie??? (428 odpowiedzi)

zaczynam juz myslec o własnych czterech katach ale ceny mieszkań jak i budowy domu mnie...

Co jedzą wasze 1,5 roczne dzieci? (37 odpowiedzi)

Ciekawi mnie co jedzą wasze 1,5 roczne dzieci, mój synuś je tylko to co mu smakuje i co zna,...