Dziewczyny kupiłam córce trampki w CCC. Po dwóch tyg z pięt zaczęły wypadać tekturowe kawałki - podeszwa się zdarła. Reklamacja odrzucona, uzasadnienie. Złe uzytkowanie i zabezpieczenie obuwia. Ekhem od kiedy podeszwy się zabezpiecza? Poszłam do rzecznika praw konsumenta, dostałam kartkę na której mam opisać sytuację i do niego wrócić z nią. Co ja mam tam napisać??? Myślałam, że to rzecznik pisze jakąś opinię...?? Pomóżcie...

no niestety, to są takie buty. czasem na miesiąc starczają. Chociaż cena jest niska to aż tak mi nie szkoda i masz 4 pary w cenie solidnych markowych butów czysty zysk;) potem ci się znudzą wywalasz i kupujesz nowe 4;) Dzieciaki i tak mają na sezon to droższych nie kupuje, a sobie tak "do latania" też żeby mi żal nie było.

A generalnie to bardziej się opłaca kupić droższe, w markowych sklepach i to są buty na lata. ja tam żartuję z zakupu w ccc,że kupiłam sobie nowe buty z kartonu;) A jak kupuję droższe to mi leżą latami i nic się nie niszczą, prędzej już mam ich dosyć niż się rozpadną, a wyrzucić mi szkoda bo myślę,że może jeszcze się przydadzą, a te z ccc wywalam bez problemu.

Opinię pisze rzeczoznawca obuwia, za to trzeba zapłacić i ciężko takiego rzeczoznawcę znaleźć.
Z założenia nie można odrzucić reklamacji "za złe użytkowanie".
Chyba, że zamiast chodzić-pływa się w bytach ;)
Napisz, że to są buty, których używasz na zmianę z innymi, czyścisz według instrukcji i że nigdy nie uległy przemoczeniu.

A to nie to samo co powiatowy rzecznik praw konsumenta? U takiego byłam... :( czyli mam opisać po swojemu?

Niedawno przechodziłam reklamację obuwia w CCC... Po 2tyg od daty zakupu zauważyłam wadę, zaniosłam buty do sklepu i złożyłam reklamacje jako niezgodność towaru w umową. Ma się rozumieć reklamacja została uznana za niezasadną. Napisałam odwołanie i znowu zaniosłam do sklepu-taka sama odpowiedź. Poszłam do rzecznika praw konsumenta - musiałam na kartce opisać całą tą sytuację (jak buty były użytkowane, ile czasu, kiedy zauważyłam wadę) i dopisać coś w stylu że zwracam się do niego o pomoc w rozwiązaniu zaistniałej sytuacji. Później rzecznik zajął się tą sprawą. Ja po ok 2 tyg dostałam pismo z CCC (ale nie ze sklepu w którym kupowałam tylko z jakiejś ich chyba główniejszej siedziby) żebym zaniosła je jeszcze raz do sklepu z tym pismem a one zostaną przesłane do nich w celu ostatecznego wyjaśnienia sprawy. Zaniosłam buty a do pisma dołączyłam ksero wcześniejszych reklamacji i moich odpowiedzi. Ta reklamacja została uznana i zwrócono mi pieniążki. Tak więc wydaje mi się, że dwie pierwsze reklamacje odrzucał sklep a nie producent obuwia.
Trzeba nastawić się ciężki bój ze sklepem... Powodzenia

być moze andzia ma rację ja w ccc reklamowałam z 3 pary butów jedna torebke i nigdy moja reklamacja nie została odrzucona /port rumia/

ja też mam złe doświadczenie z CCC. kupiłam buty nie najtańsze, a po około 3 miesiącach użytkowania (oczywiście na zmianę z innymi butami), obcasy prawie zniknęły! po prostu wykonane z jakiegoś szajsu! ale oni z góry zakładają, że jak wada dotyczy podeszwy czy obcasa, to od razu jest odrzucana, bo "naturalne zużycie buta" lub "niewłaściwe użytkowanie". też pisałam odwołanie i tak samo mi je odrzucili. a niby okres gwaracji 2 lata. to ciekawe, skoro w butach da sie chodzic max 3 miesiące.

w żadnym obuwniczym nie spotkałam się z czymś takim, w Deichmannie nawet raz mi pani oddała pieniądze bez wypisywania żadnych reklamacji! po prostu z marszu przyjęła buty i wypłaciła kasę!

wiem jedno - w CCC juz nigdy więcej niczego nie kupię. nie ważne, czy są to baleriny za 39 zł czy botki za 119 zł czy jeszcze droższe buty. szajs i tyle.

Koszt takiej opinii to około 50zł, który to koszt i tak zwraca sprzedawca, jeśli reklamacja zostanie uznana. Korzystałam z tej opcji i wyszłam lepiej niż na zwróceniu się do rzecznika, może miałam szczęście, nie wiem. I wcale nie tak ciężko znaleźć, w necie jest całkiem sporo stron, gdzie można znaleźć rzeczoznawcę, ja ze swojej strony mogę polecić Rzeczoznawców Maj, w moim przypadku bardzo mi pomogli :)

ja raz reklamowałam w CCC swoje buty i przyjęli mi je bez problemu. Były to zwykłe letnie baleriny tzw "szmaciaki" , w których odkleiła się większa część podeszwy. Być może odklejenie się podeszwy jest inaczej traktowane jak przetarcie pięty. Tak czy siak, ja walczyłabym o naprawę obuwia.

znam ten ból też mój mąż walczy z nimi. Nigdy wiecej tam nie wejdę. Dodam tylko,że chodzi o buty Lasockiego kupione w ccc. Odkleiła się podeszwa od jednego buta były reklamowane naprawili i po miesiacu znowu w tym samym miejscu się rozkleił i znowu reklamacja odrzucona.

Mi także reklamacji nie uznali 3 x niestety poddałam się ,powodzenia !

Witam
Nie ma co się poddawać. Polecam Rzecznika Praw Konsumenta.
Mój mąż kupił końcem grudnia buty w ccc. Po 3 tyg popękało lico. Zanieśliśmy do reklamacji. Po 2 tyg dostaliśmy odpowiedź, że buty zostały umyślnie zdewastowane (reklamacja nie uznana). Wybraliśmy się do Rzecznika Praw Konsumenta. Obejrzał buty i zajął się sprawą (koszt 10 zł za znaczki). Po niecałym miesiącu przyszło pismo z centrali ccc z Polkowic że chcą jeszcze raz przyjrzeć się butom. Ponownie udaliśmy się do sklepu zostawiliśmy buty. Po niecałych 2 tyg zapadła decyzja o zwrocie pieniążków.
Dlatego polecam Rzecznika Praw Konsumenta dzięki któremu odzyskaliśmy kasę;)
pozdrawiam

ccc to bardzo dziwna firma po 3 tyg buty się rozwaliły reklamacja nie uznana dla mnie to szok byłam u rzecznika praw ale jego stwierdzednie było proste ccc niesttey nie jest uczciwe wobec klientów dlatego trzeba się trzymać jak najdalej .Mam tylko nadzieję że dużo ludzi to zrzumie i kiedyś te dziadoskie sklepy zaczną przechodzić kryzys i znikać nam z oczu .W dzisiejszych czasach można kupic naprawdę fajne i nie drogie buty w innym sklepie niż CCC

Dziewczyny, nie poddawajcie sie. CCC takim dzialanie zmuszaa was do zniechecienia sie. W mojej rodzinie juz dwie osoby wygraly z ccc skonczylo sie na wmianie nowych butow. Kazda ich odmowe skarzcie do rzecznika konsumentwo, bo to pomaga!

ja pitole jakas paranoja,tlumacza sie ,ze zle uzytkowanie obuwia. przeciez buty sa do chodzenia a nie do latania! najlepiej imtak powiedziec,zeby tylko nie zwrocic kasy.porąbany sklep

troszkę Wam opowiem o CCC :)
po 1. opinie co do Waszych reklamowanych butów wydaję najczęściej kierownik/zastępca lub osoba wyszkolona poprzez te osoby ;) wystarczy spojrzeć na pieczątkę pod opinią. - pieczątka sklepu
po 2.opinie są szablonowe - domyślam się że większość z nas ma taka samą opinię.
po 3. jeśli nie jesteście typowo "chamskimi" (znaczy się krzyczącymi klientkami przy kasie) to nic sama nie wskórasz
po 4. wizyta u rzecznika daje wiele - ale kto ma czas na latanie i załatwianie ??
po 5. nie kupujcie tam butów :)
często są to buty stare... leżą w jakiś magazynach latami... często tam tylko naszywają jakieś ozdoby i wypuszczają jako nową kolekcję ;)

pozdrawiam

Buty zostały oddane do reklamacji wyczyszczone i wypastowane, wróciły natomiast w takim stanie jakby ktoś wybrał się w nich na pielgrzymkę do częstochowy !
nie jestem przyzwyczajona do tego standardu obsługi reklamacyjnej może zbyt wiele wymagam od was i przyrównuję do standardów butów hogel które w większości noszę, ale dbałość o detale chyba jest ważna dla każdej firmy o standardach europejskich ?
wszystkie pisma oraz stan butów przed i po naprawie zostały pisemnie potwierdzone adnotacjami sprzedawczyni sklepu ccc pani sylwi ostrowskiej. Sama została zszokowana niską jakością naprawy i stanem butów po naprawie, które wcześniej przyjmowała do naprawy stalki obcasa

Możesz oddać obuwie do rzeczoznawcy i on ci sprawdzi czy naprawy są poprawnie wykonane czy nie, a przynajmniej tak zakładam, bo ja np do reklamacji zawszę dodaję opinię rzeczoznawcy maj i mi przechodzą.