Jakis czas temu robiłem w blacharni naprawe po kolizji. oprocz tego ze miało to trwac 2 tyg. a trwało miesiać to poza tym było ok. Nawet udostepnili mi samochod zasteppczy nie odplatnie.
Problem pojawil sie nastepnego dnia po odbiorze auta. Akumulator ciagle wskazywal duzy stopien wyladowania. zareklamowalem usluge poniewaz fakt byl taki ze stalo sie to po miesiecznej przerwie w blacharni. Umowiono mnie na diagnoze poczym oznajmiono mi ze bede musial za to zaplacic. Tak sie konczy reklamowanie usługi u Zdunka. Powiedziano mi jedynie ze to nie mozliwe zeby akumulator zostal rozladowany u nich. Dziekuje za profesjonalne podejscie do sprawy. I gwarantuje ze nastepne auto pod koniec roku zakupie w Bawarii Motors.

Szanowny Kliencie usterka zgłoszona w Pana pojeździe nie miała jakiegokolwiek związku z likwidowaną szkodą .
Została bezpłatnie usunięta na koszt Blacharni Lakierni w ramach gestu handlowego .
Usterka polegała na zaśniedziałych eksploatacyjnie wtyczkach alternatora który nie wchodził w zakres szkody powypadkowej
Z poważaniem
Kier Blach Lak
Adam Oliński