Wcześniej inwestowałem tylko w polskie akcje, bo to znałem. Jacek pokazał mi, że jego metody działają identycznie na amerykańskich akcjach, ETF-ach, a nawet kontraktach na ropę czy złoto.
Kluczem jest zrozumienie zachowania Smart Money, jak się tego nauczysz, to widzisz te same wzorce wszędzie. Czy to Tesla, czy futures na pszenicę - wielcy gracze zostawiają swoje ślady na wykresach.
Dziś mój portfel jest znacznie bardziej zróżnicowany. Handluję amerykańskimi kontraktami futures rano, sprawdzam długoterminowe ETF-y w południe, a wieczorem mogę jeszcze zajrzeć na krypto. Wszędzie używam tych samych narzędzi analitycznych.
To prawdziwy game-changer dla każdego, kto chce rozszerzyć swoje horyzonty inwestycyjne.