Robimy zbyt mało testów i minister nie wie dlaczego. Ale jaja

Mamy potencjał, aby wykonywać 20 tysięcy testów na koronawirusa na dobę" stwierdził minister Łukasz Szumowski w rozmowie w radiu rmf fm. dopytywany, dlaczego, skoro jak twierdzi są testy, nie wykonuje się ich więcej, odpowiedział, że trudno powiedzieć, dlaczego nie wykorzystujemy potencjału i dodał, że pacjenci "nie są kierowani na testy".

Najpierw ustalono wąskie kryteria, według których grono pacjentów kwalifikowanych do testów jest stosunkowo niewielkie, a później wielkie zdziwienie, że pacjenci nie są kierowani na testy
Ale jaja
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Robimy zbyt mało testów i minister nie wie dlaczego. Ale jaja

Lekarze nie kierują gdy nie ma ich wskazań bo boją się że nie dostaną refundacji...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

O coś on w ogóle wie ?
W sprawie maseczek tez twierdził, ze są niepotrzebne i nie wiadomo po co ludzie je noszą.
Szumowski wie za to jak wykańczać szpitale jednej za drugim, tak aby nikt w nich nie leczył.

Tak wyglądają rządy miernot.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 4

"rządy miernot" - pragnę zauważyć że "mierny" to ocena dopuszczająca w tym przypadku do rządzenia - to i tak o jeden więcej niż ocena opozycji, która została wykopana z tego "rządzenia" ¯\_(ツ)_/¯
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 5

Oj, gdybyś przeczytał i przemyślał (ale chyba nie posiadasz tej zdolności) co napisałeś, stwierdził byś jakim jesteś i**otą
Nie pozdrawiam.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ludzie co z wami jest nie tak? Następny co nie potrafi uzasadnić swojej opinii a pierwszy rwie się do obrzucania obelgami osób mających inne poglądy. Takie zachowanie świadczy tylko i wyłącznie o waszych ograniczeniach umysłowych.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Nie lekarze kierują na testy. Na testy kieruje sanepid. Lekarz po badaniu rekomenduje pacjentowi konieczność wykonania testu, a skierowanie na test wydaje sanepid. Próba dodzwonienia się do sanepidu graniczy z cudem, więc lekarz po kilku próbach daje sobie spokój, bo ma do obsłużenia innych pacjentów. Kolejne próby dodzwonienia się do sanepidu wykonuje pacjent z domu. Po udanej próbie dowiaduje się ze słuchawki, ze nie spełnia wymogów określonych przez ministerstwo, wiec test nie będzie wykonany. Ma spokojnie czekać na wyzdrowienie w domu. Jeżeli objawy nie mijają, albo wręcz nasilają się pacjent nauczony doświadczeniem, już nie dzwoni, tylko wsiada w swój samochód i jedzie do szpitala zakaźnego. Jedzie jeden na dziesięciu, którym należałoby wykonać test.
Tak to wygląda
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pan Ł. Szumowski chce byc ministrem, a publicznie przyznaje, że nie wie dlaczego wykonujemy tak mało testów?
Nikt nie oczekuje, że minister powie prawdę, bo do kłamstw już przywykliśmy, ale do bezradniej szczerości ze strony przedstawiciela rządu jeszcze nie.
- ale jaja.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Boją się że wyjdzie połowa pozytywnych :-D w końcu jesteśmy jak by nie patrzeć przed wyborami :-D
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

przeprowadzka !!?? (36 odpowiedzi)

Sprzedaliśmy dom, kupiliśmy drugi. Musimy się przeprowadzić... Czy zamawiać firmę...