Witajcie, powiedzcie ci, którzy się skusilicie na kredyt w programie RnS czy jest to dobre rozwiązanie? A może załujecie? Może zamiast pomocy wciśnięto Wam kota w worku?

Witam, też zastanawiam się nad RNS, ale chyba będziemy z narzeczonym brać singla bo jakoś nie mamy ciśnienia na ślub a to fajna oferta państwo dopłaca, byłam w millenium i babka robiła mi symulacje i z rns wyszło lepiej bo rata przez te 8 lat mniejsza a potem normalnie, a bez płacisz cały czas tyle samo co po 8 latach więc chyba rachunek jest prosty...

Bardzo dobry program moim zdaniem i cenię deweloperów, u których mógł być on realizowany. Samotni powinni uderzać po singiel na swoim póki można

sam pomysł bardzo fajny. Którzy developerzy coś takiego oferują?

tego nie oferują deweloperzy... jeśli chcesz singla na swoim to mieszkanie nie może przekraczać 50 m2 a jeśli rodzinę to 75m2, poza tym jeśli chodzi o Gdańsk to metr kwadratowy na rynku pierwotnym nie może przekroczyć 5332,50 pozostałe ( poza Gdańskiem) 4134,00. Patrząc na to co się teraz na rynku dzieje to spokojnie możesz z deweloperem negocjować cenę za metr żeby się na RNS załapać, no i oczywiście trzeba się spieszyć bo to tylko do końca grudnia ważne. Jeśli chodzi o kredyt w RNS to banki dają tylko na nieruchomość, nie można dostać nic na zagospodarowanie... aha no i jeśli chodzi o miejsce parkingowe i tzw. komórkę lokatorską czyli piwnice to też w RNS nie przejdzie chyba że metr jest tańszy niż 5332,50 to wtedy możesz się dogadać jakoś na tym metrze i w umowie wpisać że do nieruchomości przynależy miejsce i piwnica, albo tak jak ja wynegocjować miejsce za darmo ;)

tak tak bardzie mi chodziło o to, że nie wszyscy deweloperzy chcą sprzedawać mieszkania w programie rodzina na swoim, wiadomo ze większość decyzji tak czy siak należy do banku. W kazdym bądź razie program spoko, wiele rodzin skorzystało, a jak coś jest spoko dla obywateli to co? trzeba to skończyć, dlatego program zaraz się kończy:)

My kupujemy mieszkanie z dopłatami, przez 8 lat państwo dopłaci nam jakieś 40 tys. to bardzo dużo :) mieć a nie mieć..a raczej płacić a nie płacić

My mamy mieszkanie z takim kredytem i jesteśmy zadowoleni. Rata jest niska, zwłaszcza z dopłatą.

Ta forma ma przeciwników, mówią, że się nie opłaca, że ta dopłata to pic na wodę - być może ale jeśli się nie ma innej możliwości lepsze mieszkanie z takim kredytem niż żadne:)