Rodzynki wsrod egzaminatorow

witam, szlyszalem rozne historie o egzaminach w pord gdynia, tez kilka lat temu zdawalem egzamin kat. b z powodzeniem i mialem dobra opinie o egzaminatorach. tego roku do 1 podejscia kat. a rowniez pozytywnie, ale drugie podejscie z panem Pawełm K. to byla jaks parodia. w dwoch slowach nie rozumie co sie do niego mowi interpretuje sobie odpowiedzi wedlug swojego uznania i za na sile przeszkadz w wykonywaniu zadan zeby tylko wynik byl negatywny. to ze rozmowy przez radio nie sa nagrywane daje temu panu wladze absolutna moze robic na co tylko ma ochote. ciagle nadawanie przez radio to lekka przesada. najlatwiej "oblac" za wymuszenie pierszenstwa przejazdu. zgadza sie ale dla tego pana nie ma znaczenia kto wymusil. dlatego doradzam szczerze zglaszajcie skargi na takich rodzynkow i kewstionujcie egzaminy bo warto. widac polska to kraj mozliwosci dla takich ... jak pan Paweł K. pozdrawiam i walczcie o swoje.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Rodzynki wsrod egzaminatorow

witam zdałam egzamin za 2 razem.Moj szczesliwy egzaminator to krzysztof Lukaszewski-serdecznie wszystkim polecam,zyczliwy,sympatyczny, nie pozwolil mi sie denerwowac,egzamin zdany po 39minutach jazdy.Dziekuje Panie krzysztofie!kursantom zycze powodzenia i tylko pana krzysztofa lukaszewskiego na egzaminie!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2