Rogale - Marcjanki
Rogale z okazji dnia Św. Marcina, zupełnie nieprzypominające tych marcińskich. Poprosiłam ekspedientkę o 10 Marcjanek, czyli jak piszą gdańskich rogali na dzień Św. Marcina. Kiedy otworzyłam w domu torebkę z rogalami znalazłam tylko dwa przypominające te prawdziwe rogale, odpowiedni rozmiar, lukier, posypany bardzo delikatnie białym makiem...a reszta rogali to wielkie buły, suche, sam niebieski mak i ani orzechów, ani grama białego maku, ani nic więcej tam nie widzę. Na dodatek drogie! Nie polecam!