Przypominam, że na rondzie jezdzi się jak po rondzie, zjeżdżając z Wybickiego bierzcie pod uwagę, że ktoś może jechac na Gryfa już kilka razy miałem sytuację, że kierowcy nie biorą tego pod uwagę i ledwo uniknąłem stłuczki
Niestety , większość nowych mieszkańców to buraki jakich mało, tak w życiu codziennym jak i za kierownicą . Ronda dla nich nie istnieją , jak i kierunkowskazy przy zjeździe . Tak jest a będzie jeszcze gorzej .
Mysle, ze (rowniez niestety) starzy mieszkancy to czasem i wieksze buraki jakich rowniez malo (moze nie rondo ale Pan ktory staje kawalek przed zawalajac polowe pasa i chodnika bo bramy nie umie otworzyc) :) Zgadzam sie, ze niektorzy na tym rondzie jada z automatu i nie patrza, ale tez niektorzy nawet nie potrafia zasygnalizowac wyjazdu z ronda kierunkowskazem. Takie to nasze "bojanskie" rondo do nauki jazdy jest.
Problem w tym ze on chyba parkuje zgodnie z przepisami. Natomiast moim skromnym zdaniem zasluguje na spora ilosc "karnych kut..." na szybach za swoje lenistwo i glupote.
żebym ja tylko takie problemy miał.... przez karczemki też czasem lewym lecę, z chwaszczyna w stronę kielna. nie boję się po prostu, lubię jak serce mocniej zabije
a najlepsze jest jak tne lewym i wtedy okazuje się, że kogoś po prostu nie zauważyłem na rondzie. wtedy zaczynam machać rękami i te osoby z początku myślą, że oni coś źle zrobili